Czas uderzyć się w pierś! Kto przed sezonem był uważany za głównego pretendenta do awansu? Większość wspomni pewnie o Opolu, inni krzykną: "Poznań!", a niektórzy wyznają, że najbardziej wierzyli w odrodzone Wilki Krosno. Drugoligowe tory w cudowny sposób zweryfikowały założenia z zimy. O fotel lidera biją się dziś ZOOleszcz Polonia Bydgoszcz oraz Euro Finannce Polonia Piła.
Ci pierwsi mieli nie być gotowi na walkę o powrót do dawnych czasów. Co to przecież za klub, którego prezesem jest były wojskowy (skąd w ogóle miał kasę na jego zakup?), a jednymi z głównych działaczy sędzia piłkarski, wuefistą i aktor seriali paradokumentalnych? Brzozowski liderem drużyny? Bez żartów!
Ci drudzy zaś wybierali się już podobno na tamten świat. Legendy o słabej kondycji finansowej krążyły już w zeszłym sezonie, a cała afera dookoła finału Srebrnego Kasku. jeszcze bardziej zagęściła atmosferę. Jednakże, parafrazując tytuł znanego filmu, po czterech pogrzebach nadszedł czas na wesele. Pilanie mogą utrzeć nosa niedowiarkom.
ZOBACZ WIDEO: Pedersen omal nie staranował Jensena. Jak to ma się do rodzinnej atmosfery w Falubazie?
Pomóc w tym ma przede wszystkim zakontraktowany w ostatnim czasie Karol Baran. Można odnieść wrażenie, że ten transfer nieco przypomina stereotypową sytuację z Polakami w roli głównej. "Sąsiad mówi, że jestem biedny? Ja mu pokażę! Taki samochód kupię, że kopara opadnie temu niedorajdzie!"
Czytaj także: Jerzemu Kanclerzowi nie popuścił szew.[url=/zuzel/826813/jerzemu-kanclerzowi-nie-popuscil-szew-celem-caly-czas-play-off-i-wyzerowanie-fin]
[/url]Zgoła inaczej wygląda zachowanie na rynku Jerzego Kanclerza. On też poszedł na zakupy, ale zamiast po głośne nazwisko ze sklepowej wystawy sięgnął po nieco zakurzonego Marcina Jędrzejewskiego. Ściągnięcie ulubieńca bydgoskich kibiców należy póki co uznać za bardzo dobry transfer.
Prawdziwy sprawdzian czeka go jednak dopiero w niedzielę. Wcześniejsze trzy spotkania (dwumecz z Krakowem i pogrom Wilków w Bydgoszczy) to była właściwie tylko rozgrzewka. Bydgoszczanie nie czują jednak strachu, pamiętają świetne starty Jędrzejewskiego w barwach drużyny z Piły i liczą, że jego wiedza poprowadzi Gryfy do zwycięstwa.
Obie Polonie prezentują nad wyraz wyrównany poziom. W tego typu spotkaniach bardzo ważne są punkty formacji juniorskiej. Choć na papierze dużo lepiej wygląda ta znad Brdy, to za Pilanami przemawia przecież atut własnego toru. Najlepszy bydgoski młodzieżowiec Tomasz Orwat dużo lepiej prezentuje się przy Sportowej niż na torach ligowych rywali. Nie wiadomo na dodatek kto będzie jego partnerem. Oprócz zmagającego się z wieloma problemami (czytaj o nich TUTAJ) Marcela Studzińskiego Jerzy Kanclerz ma do dyspozycji wracającego po kontuzji Mateusza Jagłę oraz Mateusza Tondera.
Obie drużyny są jak dotąd niepokonane na własnym torze. Wiele wskazuje na to, że ta sytuacja nie ulegnie zmianie, a największą niewiadomą pozostanie punkt bonusowy. Jedno jest pewne, kibiców czeka w najbliższym tygodniu naprawdę sporo emocji. Zwycięzca dwumeczu (rewanż na bydgoskim torze odbędzie się w Boże Ciało) znajdzie się w świetnej sytuacji przed finiszem rundy zasadniczej.
Awizowane składy:
ZOOleszcz Polonia Bydgoszcz:
1. Rene Bach
2. Josh Grajczonek
3. Kamil Brzozowski
4. Marcin Jędrzejewski
5. Dimitri Berge
6. Tomasz Orwat
7.
Euro Finannce Polonia Piła:
9. Andreas Lyager
10. Karol Baran
11. Oskar Bober
12. Jonas Jeppesen
13. Tomas H. Jonasson
14. Piotr Gryszpiński
15. Nikodem Bartoch
Początek spotkania: 16 czerwca (niedziela), godz. 17.15
Sędzia: Michał Sasień
Komisarz toru: Marcin Skabowski
Przewidywana prognoza pogody:
Temperatura: 24°C
Opady: 2.0 mm
Wiatr: 17 km/h
Wiektoś ile jutro kibiców z Bydgoszczy wybiera się do Piły???
Chodzi o nóżkę :)