Żużel. Unia ma kim zastąpić Smektałę. Kandydat wzoruje się na mistrzu świata

WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Kacper Pludra
WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Kacper Pludra

Już w przyszłym sezonie z pozycji młodzieżowca nie będzie mógł startować leszczyński mistrz świata juniorów, Bartosz Smektała. Głównymi kandydatami do zastąpienia 21-latka będą Kacper Pludra i Szymon Szlauderbach.

I wbrew pozorom, to może być trudny wybór sztabu szkoleniowego. Za Szymonem Szlauderbachem przemawia większe doświadczenie i objeżdżenie w lidze. Kacper Pludra z kolei ze względu na swój wiek (w tym roku kończy 17 lat), może okazać się inwestycją długoterminową. Wszak Szlauderbach to rówieśnik Dominika Kubery, zatem jeśli w przyszłym roku trenerzy postawią na duet obecnych 20-latków, żaden z juniorów w 2021 roku nie będzie objeżdżony w PGE Ekstralidze.

- W tym roku głównie skupiamy się na Rawiczu, żeby jak najwięcej jeździć w lidze i dzięki temu się rozwijać, a co będzie w przyszłym roku, to zobaczymy. Jeszcze nie rozmawialiśmy na ten temat. Myślę, że pod koniec tego lub na początku kolejnego sezonu wszystko się okaże - skomentował spekulacje na temat wolnego miejsca w przyszłorocznym składzie Fogo Unii Leszno, Kacper Pludra.

W poprzednim sezonie Stainer Unia Kolejarz Rawicz potrafiła pokrzyżować szyki faworytom ligi. W tegorocznej odsłonie rozgrywek, rawiczanie prezentują się nieco słabiej. - Nie szło nam od początku, ale nie ma się co oszukiwać, jeździmy młodym składem. Wygraliśmy pierwszy mecz, nastąpiło przełamanie i teraz powinno być coraz lepiej - uważa 17-latek.

ZOBACZ WIDEO: Tuner o nienaturalnie szybkich i łamiących prawa fizyki zawodnikach

Pludra jeszcze nie zaznał smaku startów w najwyższej klasie rozgrywkowej, jednak zdarza mu się pojawiać w otoczeniu starszych kolegów. - Czasem pomagam chłopakom w parkingu, ale niekiedy wolę sobie usiąść przed telewizorem i obejrzeć wszystko dokładnie w domu. Wtedy widzę jakie ścieżki zawodnicy obierają i jak się zachowują na torze - wyjaśnił jeden z wychowanków Romana Jankowskiego.

Młodzieżowiec przyznał, że to duże szczęście móc obserwować starszych, bardziej utytułowanych kolegów z drużyny. - Moim idolem z Leszna jest Bartosz Smektała. Podobają mi się jego starty i sylwetka. Poza tym jest bardzo sympatyczną osobą - ocenił Pludra.

- Staram się obserwować wszystkich zawodników. W tym sezonie skupiłem się na sylwetce Piotra Pawlickiego. Patrzyłem też na zdjęcia Leigh Adamsa oraz Piotra i identycznie wchodzą w łuk. Jeśli dalej będę się na nich wzorować, to będzie dobrze - dodał.

Jazda na technicznym torze w Rawiczu umożliwia młodym zawodnikom systematyczny rozwój. W sobotnim meczu przeciwko Speedway Wandzie Kraków nawierzchnia sprawiała zawodnikom problemy. W jednym z wyścigów junior gospodarzy wjechał w linię jazdy partnera z zespołu.

- Dzisiaj tor nie należał do najłatwiejszych. Był na nowo układany, dlatego robiły się koleiny. Pociągnęło mnie i podjechałem Brady'emu Kurtzowi, przez co musiał odpuścić. Nie było to celowe zagranie. Tor był ciężki i wymusił taką jazdę. Nie mogłem nic zrobić. Przeprosiłem kolegę z drużyny. On wykazał się zrozumieniem, śmiał się i poklepał mnie po plecach, bo wiedział, że to kwestia trudnego toru - opowiedział zdobywca sześciu punktów z trzema bonusami.

Zobacz relację z meczu Stainer Unia - Speedway Wanda tutaj

Źródło artykułu: