Żużel. Klęska urodzaju w Lesznie. Smektała szykuje się do przejścia w wiek seniora
Bartosz Smektała jest niezwykle ważnym ogniwem Fogo Unii Leszno. W przyszłym roku czeka go jednak bardzo poważny sprawdzian.
I rzeczywiście, to zmartwienie, będące "klęską urodzaju", leszczynianie mogą odłożyć na później. Póki co powinni się skoncentrować na wykonaniu przedsezonowego planu. Fogo Unia Leszno jest zdaniem ekspertów murowanym kandydatem do zdobycia trzeciego tytułu mistrzowskiego z rzędu. - Jako faworyt jedzie się bardzo ciężko, ale mamy doświadczenie. Jesteśmy bardzo silnym zespołem. Nie lekceważymy żadnej drużyny, a najważniejsze spotkania jeszcze przed nami - podkreśla wychowanek Romana Jankowskiego.
Zobacz także: Człowiek ze stali ratuje Get Well
W sporcie nie zawsze wygrywają faworyci, dlatego żużlowiec z Leszna przestrzega przed hurraoptymizmem. Seria zwycięstw nie może uśpić leszczynian. - Nie ma słabych drużyn. Patrząc na tabelę, Fogo Unia wygrywa praktycznie wszystko, ale jesteśmy tylko ludźmi i każdy może mieć gorszy dzień. Podchodzę do każdego meczu tak samo - przyznał Bartosz Smektała.
I choć leszczynianie są niemal pewni zwycięstwa w rundzie zasadniczej, to gra o kolejne trzy miejsca nadal trwa. Kogo w czołowej czwórce widzi mistrz świata juniorów? - Nie wiem i nie będę odpowiadał, bo nie jestem typerem. Zostawmy to dla innych. Ja jestem zawodnikiem i będę się skupiał na swoich zadaniach - zażartował Smektała.
ZOBACZ WIDEO: Polny o kosmicznej ofercie dla mistrza świata. Jest coś na rzeczyKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>