Żużel. PGE IMME. Godne pożegnanie Gdańska. Gdzie kolejny finał najlepszych z najlepszych?

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Patryk Dudek przed Bartoszem Zmarzlikiem podczas PGE IMME 2018
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Patryk Dudek przed Bartoszem Zmarzlikiem podczas PGE IMME 2018

- To było godne pożegnanie Gdańska z PGE IMME. Rozmawiamy już o kolejnych lokalizacjach tej imprezy w przyszłości - mówi Maciej Polny szef Speedway Events. Na razie jeszcze nie wiadomo, gdzie odbędzie się kontynuacja tych zawodów.

W tym artykule dowiesz się o:

PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi były udaną imprezą. - Dopisała frekwencja, bo prawie 5 tysięcy widzów obejrzało zawody. Myślę, że to było godne pożegnanie Gdańska z tą imprezą, bo wszystko wskazuje na to, że w kolejnym roku będziemy mieli nową lokalizację - mówi Maciej Polny, lokalny organizator tych zawodów. - Trochę szkoda, żegnać się z Gdańskiem, bo temu miastu należy się impreza z najwyższej półki - dodał Polny.

- Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku ten projekt powędruje do innego miasta, a pomyślimy o tym, co nowego zorganizować w Gdańsku. O PGE IMME prowadzone są w tej chwili rozmowy w dwóch miastach. O szczegółach nie chcę jeszcze mówić. Myślę, że będzie to ośrodek godny udziału tych zawodników, którzy w tym roku startowali w Gdańsku - powiedział prezes Speedway Events. Negocjacje w kwestii nowej lokalizacji PGE IMME toczą się zarówno z ośrodkami ekstraligowymi, jak i miastami, które nie mają na co dzień najlepszej żużlowej ligi świata. - Rozmawiamy zarówno z ośrodkiem ekstraligowym i jednym ośrodkiem z niższych lig - zdradza jedynie Maciej Polny.

- W tym roku kończy się długoletnia umowa z Gdańskiem. Nie ukrywam, że rozważamy cztery, a nawet pięć propozycji rozegrania tych zawodów w przyszłym roku na innym torze. Naczelną zasadą tej imprezy od początku było to, by najlepsza szesnastka PGE Ekstraligi pokazywała się również w ośrodkach, gdzie kibice nie mają na co dzień dostępu do takich zawodników. Być może nadal będzie to miasto z klubem pierwszoligowym, ale może wrócą te zawody do ośrodka z PGE Ekstraligą. Wszystko jest jeszcze możliwe - tłumaczy Wojciech Stępniewski, prezes Ekstraligi Żużlowej.

Zobacz także: Złota passa polskich juniorów trwa w najlepsze!

ZOBACZ WIDEO Kibice grożą właścicielowi klubu. Szantażują go

Komentarze (18)
avatar
xyz71-Bydgoszcz
14.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Stepniewski, pan chyba już naprawdę nie wie co powiedzieć, te zawody to żenada, jadą by odbębnić bo wpisaliście że obecność obowiązkowa w regulamin zużlowy zawodników. Ale może by w Torun Czytaj całość
avatar
dendryk
14.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem dlaczego wybrano ponownie Gdańsk .
Łódź , centrum kraju , bardzo dobry dojazd autem lub koleją .
W czym problem ?
Może Witek ?
Ale stadionem zarządza MOSIR . 
avatar
wesly
14.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
... godne pożegnanie z Gdańskiem...., no taka nuda to tylko w GP w Pradze była!!! 
Lukaz
14.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żadna tajemnica że rozmawiają z Łodzią i Czestochowa 
avatar
umbi
14.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zdecydowanie mniejsze ośrodki jak np.Krosno ponieważ w miastach gdzie jest ekstraliga albo więcej fajnych imprez ludzie mają przesyt żużla np.ostatnio w Gdańsku było 5tyś.ludzi ale sporo bylo Czytaj całość