Oceny dla zawodników Unii Tarnów:
Wiktor Kułakow - 6. Cóż to był za występ Rosjanina! Pod nieobecność Petera Ljunga, zawodnik ze wschodu wziął na swoje barki ciężar zdobywania punktów. Od początku zawodów wychodził najlepiej ze startu i tyle go widziano. Później potrafił jeszcze pokazać swoje umiejętności walki na dystansie i gdy już mijał przeciwników, potrafił odjeżdżać na wiele metrów do przodu.
Artur Czaja - 2. Bardzo słaby występ wychowanka Włókniarza Częstochowa. Czaja jechał niezwykle pasywnie i w efekcie nie pojechał nawet jako zastępstwo zawodnika. Podczas całego meczu, nie pokonał ani jednego seniora rywala. Sztab szkoleniowy Unii sam wystawił mu ocenę, gdyż dał mu jedynie cztery starty.
Daniel Kaczmarek - 3. Senior Unii Tarnów co prawda spisał się lepiej niż Czaja, jednak wciąż w jego jeździe nie było błysku. Dopiero w 14. biegu wygrał wyścig i co ciekawe była to pierwsza "trójka" seniora Unii, nie licząc Kułakowa.
ZOBACZ WIDEO: Bartosz Zmarzlik nie może spać. O 8 rano potrafi testować sprzęt
Artur Mroczka - 4-. Wracający po ciężkiej kontuzji Artur Mroczka pokazał się z niezłej strony. Potrafił doskonale pomóc Przemysławowi Koniecznemu w szóstym wyścigu, który Unia wygrała podwójnie. Co prawda w pozostałych wyścigów ani razu nie pokonał dwóch rywali naraz, jednak i tak napsuł sporo krwi rywalom.
Wściekły Mikkel Michelsen. Zobacz więcej!
Przemysław Konieczny - 4+. Młody tarnowianin zrobił na torze dużo wiecej niż od niego oczekiwano! W dwóch pierwszych wyścigach wygrywał podwójnie i potrafił wykorzystać niedyspozycję rywali. Do ideału zabrakło mu pokonania Karola Żupińskiego w 12. biegu, w którym jechał dużo bardziej pasywnie.
Mateusz Cierniak - 3. Lider formacji juniorskiej Unii z jednej strony zrobił swoje, z drugiej wszystkie punkty zdobył na juniorach. Na minus na pewno faul na Adrianie Cyferze, w którego bezpardonowo wjechał w 8. biegu.
Oceny dla zawodników Zdunek Wybrzeża Gdańsk:
Adrian Cyfer - 4. Zaczął słabo, później jednak było dużo lepiej. Adrian Cyfer wygrał indywidualnie dwa wyścigi i mogło być z jego strony jeszcze lepiej, jednak po tym jak sfaulował go Cierniak, był mocno poobijany. Mimo to, z kontuzją pokonał Artura Czaję. Nie miał już jednak sił, by wystąpić w 14. biegu.
Mikkel Bech - 3+. Co prawda Bech zdobył "dwucyfrówkę", jednak otrzymał aż siedem szans od sztabu Zdunek Wybrzeża. Mógł być jednym z bohaterów swojej drużyny, jednak dwa razy nie wytrzymał na starcie i wjechał w taśmę. Kapitan gdańskiego klubu miał pechowy występ i z pewnością sam od siebie wymaga więcej.
Kacper Gomólski - 2+. Początek zawodów był w wykonaniu Gomólskiego bardzo dobry, później jednak było dużo gorzej. Miał on trochę problemów sprzętowych i choć potrafił pokonać po razie Czaję, Kaczmarka i Cierniaka, z pewnością nie wyjeżdżał z Tarnowa z poczuciem dobrze wykonanego obowiązku.
Tak Włókniarz pożegnał Get Well Toruń. Zobacz więcej!
Krystian Pieszczek - 4+. Zdecydowanie najlepszy i najrówniej jadący zawodnik Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Miał tego dnia jednak olbrzymiego pecha, gdyż ze względu na zastępstwa zawodnika, aż pięć razy jechał przeciwko kosmicznemu Wiktorowi Kułakowowi! Poza nim, przegrał jedynie raz z Arturem Mroczką. Można mieć wrażenie, że Rosjanin, który ma prawo śnić się Pieszczkowi po nocach w takiej dyspozycji pokonałby tego dnia też większość zawodników PGE Ekstraligi.
Karol Żupiński - 1+. Mały plusik za pokonanie Koniecznego, jednak lider formacji juniorskiej Zdunek Wybrzeża powinien z przynajmniej jednym rywalem wygrywać częściej, a wcześniej dwa razy z nim przegrał. Pod koniec meczu był nieco szybszy, nie przełożyło się to jednak na spektakularne wyniki.
Denis Zieliński - 1. Wyjechał trzy razy na tor, tyle samo razy dojechał na ostatnim miejscu. Ostatnie miesiące są ciężkie dla Zielińskiego, który dużo lepszą formę prezentował dwa miesiące temu.
SKALA OCEN
6 - Fenomenalnie
5 - Bardzo dobrze
4 - Dobrze
3 - Przeciętnie
2 - Słabo
1 - Kompromitacja