Kto zapłaci za połamane krzesełka?

Do miasta położonego nad Wartą na Derby Ziemi Lubuskiej przyjechało ponad 1000 kibiców Falubazu Zielona Góra, którzy zasiedli w sektorach na drugim łuku. Mimo, iż cały stadion przy ulicy Śląskiej jest wypełniony plastikowymi siedzeniami dotychczas nie było z tym problemu także w sektorze gości.

Niestety podczas niedzielnego spotkania kibice Falubazu Zielona Góra nie potrafili powstrzymać emocji i po przegranym spotkaniu okazało się, że sektory gości na tym ucierpiały. Zniszczeniu uległo blisko 100 plastikowych krzesełek, siatka i słupki go okalające, głośnik oraz toy-toye.

Czy gorzowianie będą domagać się od zielonogórskiego klubu odszkodowania? - Nie chcemy pogarszać i tak napiętych stosunków między fanami obu zespołów i dlatego zamierzamy rozwiązać problem dyplomatycznie. Wykonaliśmy zdjęcia, wycenimy też wartość szkód. Całość materiału przekażemy zielonogórskiemu klubowi. - powiedział dyrektor gorzowskiego OSiR-u Włodzimierz Rój dla Gazety Lubuskiej.

Słowa krytyki należą się fanom zielonogórskiego klubu także za rzucone przedmioty w leżącego na torze Mateja Zagara, który upadł na tor po starciu z Grzegorzem Walaskiem.

Komentarze (0)