Żużel. Miejsce Jasona Doyle'a jest w PGE Ekstralidze. Get Well wiąże jednak przyszłość z Australijczykiem

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Jason Doyle.
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Jason Doyle.

Get Well za kilka dni znajdzie się w Nice 1.LŻ. Najciekawszym kąskiem na transferowej giełdzie będzie więc Jason Doyle. Powoli ustawia się kolejka chętnych do pozyskania lidera torunian. Obecny klub wiąże jednak przyszłość z Australijczykiem.

Największym rozczarowaniem sezonu w PGE Ekstralidze jest Get Well Toruń. Drużyna z Grodu Kopernika spisuje się katastrofalnie. Zostały już dwie kolejki do końca rundy zasadniczej, a na koncie "Aniołów" jest tylko jedno zwycięstwo. Oficjalna degradacja do Nice 1.LŻ to tylko formalność.

Jedynym żużlowcem, który spełnia oczekiwania jest Jason Doyle. Austalijczyk należy do najskuteczniejszych zawodników w lidze. Nic dziwnego, że powoli ustawia się kolejka chętnych do zakontraktowania mistrza świata z 2017 roku. Toruńscy kibice nie wyobrażają sobie drużyny bez 33-latka. Podczas niedzielnego meczu z Betard Spartą Wrocław (41:49) można było zauważyć transparent na pierwszym łuku, w którym zachęcano go do pozostania.

Zobacz takżeŻużel. Jedenasta porażka Get Well. Adam Krużyński: Brakowało wyraźnych liderów. Nasz poziom sportowy jest bardzo zły

Klub chce zatrzymać swojego lidera nawet w przypadku degradacji. Wszyscy jednak twardo stąpają po ziemi. - Rozmawiamy ze wszystkimi zawodnikami. Jesteśmy również po rozmowach z Jasonem. Mamy świadomość, że nie jest już młodzieniaszkiem i znajduje się w najważniejszym momencie kariery. Jego miejsce jest w PGE Ekstralidze chociażby ze względu na ambicje sportowe - powiedział nam Adam Krużyński, przewodniczący rady nadzorczej żużlowej spółki KS Toruń i szef sztabu szkoleniowego Get Well.

Kontrakt Doyle'a z Get Well jest jeszcze ważny na sezon 2020. Najpierw Australijczyk musi podjąć decyzję, czy rzeczywiście zamierza opuścić zespół z Motoareny. - Mamy z nim ważny kontrakt, co jest bardzo istotne. Jeżeli będziemy myśleli o takim wariancie, to pewnie będzie trzeba skorzystać z wypożyczenia. Wszystkie decyzje są jeszcze w rękach i głowie Jasona - dodał.

Cel torunian na następne rozgrywki jest jeden - szybki powrót do elity. 33-letni żużlowiec w przyszłości może liczyć na angaż w Grodzie Kopernika. - Jeżeli wrócimy do najwyższej klasy rozgrywkowej po jednym sezonie spędzonym na zapleczu, to chcielibyśmy mieć możliwość zaproszenia Jasona do naszego zespołu. W tym kierunku będziemy szli w dalszych rozmowach - zakończył Krużyński.

Zobacz takżeŻużel. Martin Vaculik znowu to zrobił. Słowak drugi raz okazał się katem MRGARDEN GKM-u

ZOBACZ WIDEO: Szalony mecz Manchesteru City z Liverpoolem. Decydowały karne! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

 

Źródło artykułu: