Żużel. PGE Ekstraliga. Siedmiu wspaniałych: Hartowny Madsen, świetni młodzieżowcy

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Leon Madsen
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Leon Madsen

Nie pierwszy raz spory ból głowy towarzyszył przy wyborze siódemki kolejki w PGE Ekstralidze. Kandydatów wielu, miejsca ograniczone. Postanowiliśmy docenić hart ducha Leona Madsena, a z gromiącej Fogo Unii wyróżnić tylko jednego zawodnika.

W 13. rundzie PGE Ekstraligi indywidualnych występów na wysokim poziomie nie zabrakło. Mobilizacja i koncentracja nie zawodzi, w końcu faza zasadnicza dużymi krokami zbliża się ku końcowi. Dobrą formę podtrzymali m.in. Matej Zagar (12+1) i Krzysztof Kasprzak (12+2), którzy wyróżnieni przez serwis WP SportoweFakty zostali już przed tygodniem. Tym razem dla obu zabrakło miejsca w siódemce wspaniałych.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kmiecik: Jest godny rywal dla Unii. Sparta imponuje (komentarz)

Klasę potwierdzili też czołowi żużlowcy ligi: Martin Vaculik (12+3) i Bartosz Zmarzlik (14), którzy wystąpili w sześciu biegach. Wszystkich nie da się jednak zmieścić, tym bardziej że miejsc na pozycjach seniorskich tylko pięć. Wśród młodzieżowców do siódemki nie załapali się mający udane występy Bartosz Smektała (8), Michał Gruchalski (6), czy Wiktor Trofimow jr (5+2). Zadebiutował za to młody przedstawiciel klubu z Wrocławia i nie jest to tym razem bardzo często goszczący w siódemce Maksym Drabik.

Leon Madsen 11 punktów z bonusem (forBET Włókniarz Częstochowa - 5. raz w siódemce). Z perspektywy zdobytych punktów nominacja - według niektórych - może nieco na wyrost, ale nie można nie docenić faktu, że Duńczyk mimo problemów zdrowotnych dotrwał do końca meczu i na dodatek był przy tym nieuchwytny dla oponentów z Grudziądza. Samo wykluczenie w pierwszym starcie mocno wątpliwe, co przerwało serię 130 biegów z rzędu z punktami, potem już jednak duża klasa. Ponadto trzy najlepsze czasy zawodów.

ZOBACZ WIDEO Stal Gorzów nie przystąpiła do licytacji. Groziło jej nawet bankructwo

Patryk Dudek 14 punktów (Stelmet Falubaz Zielona Góra - 3. raz w siódemce). Zaczął bardzo nieudanie, zresztą jak cała zielonogórska drużyna, ale później to on i Martin Vaculik starali się nadrabiać straty do rywala z Wrocławia. Dudek od drugiego startu zaczął jeździć znakomicie, kolekcjonując na swoim koncie trójki i kończąc mecz z pokaźnym dorobkiem. To dobry prognostyk przed kolejnymi zawodami cyklu Grand Prix (17 sierpnia w Malilli).

Fredrik Lindgren 14 punktów (forBET Włókniarz Częstochowa - 1. raz w siódemce). Stanął na wysokości zadnia, będąc najlepiej punktującym jeźdźcem częstochowskich Lwów w bardzo ważnym spotkaniu. To był ten Lindgren, którego bardzo często można było oglądać w ubiegłym sezonie. Na domowym owalu czuł się doskonale zarówno na starcie, jak i na dystansie.

Janusz Kołodziej 14 punktów z bonusem (Fogo Unia Leszno - 3. raz w siódemce). Profesura na najwyższym poziomie od początku do końca. Przeciwnik nie okazał się zbyt wymagający, ale miejsce w najlepszej siódemce za 13. rundę należy się indywidualnemu mistrzowi Polski bezapelacyjnie. Odbił sobie niepowodzenie z poprzedniego domowego meczu z Motorem (2+1).

Grigorij Łaguta 12 punktów z bonusem (Speed Car Motor Lublin - 3. raz w siódemce). Był tym, kim ma w Lublinie być, czyli liderem. Tym razem nie startował jako prowadzący parę, ale kompletnie mu to nie przeszkadzało. Był szybki, skuteczny, 2:1 wygrał bezpośrednie starcia z Bartoszem Zmarzlikiem, z czego oba w samej końcówce spotkania. To zaważyło na tym, że Motor zgarnął na koniec pełną pulę, realizując przedmeczowe założenie.

Przemysław Liszka 7 punktów z bonusem (Betard Sparta Wrocław - 1. raz w siódemce). Co ciekawe, punktowo nie jest to najlepszy występ wrocławianina w obecnym sezonie, bowiem w spotkaniu z truly.work Stalą w 10. rundzie wywalczył 8 punktów z dwoma bonusami. W Zielonej Górze jego zdobycz "ważyła" jednak znacznie więcej, bo Sparta wygrała w końcowym rozrachunku okazała się lepsza od Falubazu o zaledwie dwa "oczka". Liszka świetnie startował i jeździł bardzo dojrzale na dystansie, mogąc liczyć na pomoc Macieja Janowskiego.

Wiktor Lampart 10 punktów z dwoma bonusami (Speed Car Motor Lublin - 4. raz w siódemce). Okrzepł. Widać, że starty wśród najlepszych w Polsce sprawiają mu coraz więcej frajdy i przy tym wyglądają na coraz lepsze. Młodzieżowiec beniaminka odegrał bardzo ważną rolę w zdobyciu przez swój zespół trzech punktów do tabeli. Nic, tylko bić brawo za taką postawę i... prosimy o więcej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Motor - Stal: Gospodarze wygrali na skale za trzy punkty! Juniorzy znowu położyli Stali mecz (relacja)

* Siedmiu wspaniałych to zestawienie najlepszych zawodników ostatniej kolejki w danej lidze. Zawodnicy są wybierani zgodnie z regulaminem rozgrywek (minimum czterech Polaków - w tym dwóch juniorów).

Źródło artykułu: