W tym artykule dowiesz się o:
Na początku cofnijmy się do starcia OK Bedmet Kolejarza Opole z ZOOleszcz Polonią Bydgoszcz. Wtedy to opolanie doznali sromotnej porażki 36:54 i wydawało się, że po tym meczu marzenia o awansie do Nice 1.LŻ kibice w Opolu będą musieli odłożyć co najmniej na następny sezon. Działacze Kolejarza jednak nie poddali się i potrafili z tej klęski wyciągnąć konstruktywne wnioski.
Z posadą trenera drużyny pożegnał się Mirosław Korbel, a jego obowiązki przejął menadżer Jarosław Dymek. Na efekty tej zmiany nie trzeba było długo czekać.
Tydzień po porażce z bydgoszczanami zawodników Kolejarza czekał mecz na trudnym terenie w Poznaniu. Przed tym starciem menadżer Dymek dokonał kilku ważnych zmian. Ze składu wypadli Michał Szczepaniak i Denis Gizatullin, a w ich miejsce powołani zostali Oskar Polis i Mads Hansen. O tym, że była to dobra decyzja, najlepiej świadczy wynik tego spotkania. Opolanie zwyciężyli 47:43 i zgarnęli trzy punkty meczowe. Oczywiście należy pamiętać, że Skorpiony w tym meczu wystąpiły bez kontuzjowanego Davida Bellego, jednak mimo wszystko mało kto spodziewał się zwycięstwa opolan.
ZOBACZ WIDEO O startach Motoru na piłkarskiej Arenie Lublin
Zobacz także: Żużel. Tomasz Gollob: Bartosz Zmarzlik rozmawia ze mną, bo to go nakręca, czyni go mocniejszym (wywiad)
Nie wszystko w szeregach Kolejarza zagrało jednak tak, jak powinno. Kolejne słabe spotkanie odjechał Kevin Woelbert. Trudno wytłumaczyć, co tak naprawdę dzieje się z zawodnikiem, który jeszcze nie tak dawno był pewnym punktem drużyny. W trzech ostatnich meczach (nie uwzględniając, z wiadomych względów, spotkań ze Speedway Wandą Kraków) Woelbert punktował następująco: 4+2 w Poznaniu, 6+1 z Bydgoszczą i 7 w Pile, co jak na zawodnika kreowanego na lidera drużyny jest wynikiem słabym.
Dać kolejną szansę Woelbertowi, czy zaryzykować i postawić na Rissa? Takie pytanie z pewnością od kilku dni zadaje sobie menadżer Jarosław Dymek. W dalszym ciągu na debiut w barwach Kolejarza czeka wspomniany Erik Riss, który stawił się na przedmeczowym treningu i walczył o miejsce w składzie. Mało prawdopodobny wydaje się powrót Michała Szczepaniaka czy Denisa Gizatullina, zatem pod "12" wskoczy ktoś z dwójki Woelbert - Riss.
Zobacz także: Żużel. Przegląd tygodnia oczami kibiców. Nie powinni spłacać długów Nawrockiego. Lotne starty Madsena irytują
Po ponad dwóch tygodniach przerwy, po kontuzji obojczyka, do ścigania wrócił lider Skorpionów - David Bellego. O tym, jak ważnym punktem zespołu jest 26-letni Francuz kibice w Poznaniu przekonali się we wspomnianym starciu z Kolejarzem Opole. Bellego ma za sobą występ w XI Turnieju o Koronę Bolesława Chrobrego - Pierwszego Króla Polski, w którym uzbierał 7 punktów. Jego występ w niedzielnym meczu jest zatem niezagrożony.
Przypomnijmy, że w pierwszym starciu pomiędzy OK Bedmet Kolejarzem i Power Duck Iveston PSŻ Poznań na torze w Opolu górą byli gospodarze, którzy zwyciężyli 48:42. Co ciekawe, opolan do zwycięstwa poprowadzili Michał Szczepaniak i Denis Gizatullin, czyli zawodnicy, którzy nie znaleźli się w awizowanym składzie na pierwsze spotkanie fazy play-off.
Awizowane składy:
Power Duck Iveston PSŻ Poznań: 1. David Bellego 2. Robert Miśkowiak 3. Marcin Nowak 4. Eduard Krcmar 5. Władimir Borodulin 6. Marek Lutowicz 7. Michał Curzytek
OK Bedmet Kolejarz Opole: 9. Hubert Łęgowik 10. Mads Hansen 11. Oskar Polis 12. 13. Bjarne Pedersen 14. Damian Lotarski 15. Patryk Wojdyło
Początek spotkania: 17:00 Sędzia: Krzysztof Meyze Komisarz toru: Arkadiusz Kalwasiński Przewodniczący jury: Maciej Polny
Przewidywana prognoza pogody na niedzielę (yr.no): Temperatura: 27°C Deszcz: 0 mm Wiatr: 18 km/h