Żużel. Rehabilitanci odwdzięczają się prezesowi PGG ROW-u za pomoc. Ten widzi ich w składzie na PGE Ekstraligę
Daniel Bewley i Sieriej Łogaczow pojechali w pierwszym meczu play-off na tyle dobrze, że można zaryzykować tezę, iż odpłacają prezesowi PGG ROW-u za pomoc w trudnych chwilach. - Nie bałbym się postawić na nich w Ekstralidze - mówi Krzysztof Mrozek.
Działacz zajął się troskliwie Bewleyem po skomplikowanym złamaniu nogi i załatwił mu dwa pobyty w klinice połączone z rehabilitacją. W przypadku Łogaczowa prezes także włączył się aktywnie w temat leczenia po poważnej kontuzji na torze w Gdańsku. Po tym, co zawodnicy pokazali w Tarnowie, Mrozek przekonał się, że warto było wyciągnąć do nich rękę.
Czytaj także: Wojciech Żabiałowicz o wizji Tomasza Bajerskiego na Get Well
- Jak widziałem jazdę Siergieja w Tarnowie, to gdyby ktoś mi powiedział, że dwa miesiące temu walczył on o życie, to nie uwierzyłbym - mówi nam Mrozek. - Jechał na ogromnej świeżości, a po kontuzji, jakiej doznał, nie został nawet drobny ślad na psychice. To ważne, bo niektórzy żużlowcy tracą wiele miesięcy na dojście do siebie, na przełamanie pewnej bariery.
ZOBACZ WIDEO Sędzia Paweł Słupski przyznaje: Dostajemy niezbyt miłe informacje- Gdy idzie o Bewleya, to od dłuższego czasu powtarzam, że z każdym kolejnym okrążeniem staje się lepszy - wyjaśnia prezes. - Im więcej będzie jeździł, tym dla niego lepiej. W Tarnowie nawet zdobywane przez niego jedynki miały ogromną wartość. To były mocne jednyki, naszarpał się, żeby je przywieźć. A akcja z 14. biegu, to był ten stary, dobry Bewley.
Czytaj także: Get Well mocno pracuje nad składem na sezon 2020
- Jeśli idzie o Łogaczowa, to powiem, że nie bałbym się postawić na niego po ewentualnym awansie do PGE Ekstraligi - ocenia Mrozek. - Warunek jest jeden. Musi popracować nad startami, bo trasa to jest rewelacja. Na szczęście moment startowy idzie dopracować. Co do Bewleya, to jest wymarzonym zawodnikiem pod numery 8 i 16. To jest taka armata, która paru ludzi może zmieść.
- Ja cieszę się z tego, że ta dwójka wróciła po koszmarnych kontuzjach i naprawdę dobrze jedzie. A z każdym meczem będzie coraz lepiej, bo Łogaczow i Bewley to perełki - kwituje prezes PGG ROW-u.
Follow @ostafinski
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>