Żużel. Przemysław Pawlicki zostaje w MRGARDEN GKM-ie na kolejny sezon. Jest porozumienie zawodnika z klubem

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Przemsław Pawlicki (z lewej) ze swoim teamem.
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Przemsław Pawlicki (z lewej) ze swoim teamem.

Już zaczęły pojawiać się plotki, że Przemysław Pawlicki po sezonie opuści MRGARDEN GKM, że trafi do Motoru Lublin, a jego team zasili jeden z mechaników Andreasa Jonssona. Nic z tego. Starszy z braci właśnie zobowiązał się, że zostaje w Grudziądzu.

Przemysław Pawlicki zostaje w MRGARDEN GKM-ie Grudziądz na kolejny sezon. Już w czwartek, dzień przed meczem ze Speed Car Motorem Lublin (52:38), zawodnik zadeklarował chęć przystąpienia do kolejnej tury rozmów. Dziwił się nawet, że po pierwszym spotkaniu, które miało miejsce ponad tydzień temu, nagle zapadła cisza. Działacze wytłumaczyli mu, że przerwa wzięła się wyłącznie, stąd, iż klub chciał, by żużlowiec skupił się na przygotowaniach do ostatniego meczu rundy zasadniczej.

Po wygranym spotkaniu z Motorem (więcej przeczytasz o tym TUTAJ) nic już jednak nie stało na przeszkodzie, by Pawlicki przedłużył kontrakt. Wszystko przebiegło szybko i sprawnie. W Grudziądzu powiedziano nam, że w zasadzie temat był przesądzony w piątek wieczorem. Przemysław miał zobaczyć reakcję kibiców po wygranym meczu i powiedzieć, że w takim razie on tutaj musi zostać.

Pozostanie Pawlickiego, to dobra wiadomość, tak dla klubu, jak i samego zawodnika. Przemysław, w porównaniu do poprzednich sezonów, w Grudziądzu znacząco poprawił swoją średnią. Zachwycał też sympatyków pięknymi atakami po szerokiej. Takimi trochę w stylu Tomasza Golloba. Co prawda kilka ważnych spotkań Pawlicki w tym roku GKM-owi położył, ale z drugiej strony trudno byłoby znaleźć lepszego zawodnika za te same pieniądze.

GKM rozważał w pewnym momencie podjęcie rozmów z Szymonem Woźniakiem (więcej przeczytasz o tym TUTAJ), ale taki zakup zawsze obarczony byłby dużym ryzykiem. Nie wiadomo, jak dużo czasu potrzebowałby Woźniak, żeby zaadaptować się do grudziądzkiego toru. Poza wszystkim to jest ta sama półka, co Pawlicki.

ZOBACZ WIDEO Zbudował potęgę, musiał odejść. Robert Dowhan rozlicza się z Falubazem

Komentarze (38)
Sartoris
25.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Seniorów mamy spokojnie na pierwszą czwórkę. Potrzeba jednego solidnego juniora. Turowski jest ok jako ten drugi. Tylko skąd takiego brać skoro sami nie wyszkoliliśmy? 
avatar
Giekaemowiec
25.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Holder ma lepsza średnia niż Antonio.... Lecz jest sztucznie podbita na MA ... Więc bez żartów ... Może Hampel ? Ktoś z autorytetem by goście toru pod siebie nie robili :) Wygrać wszystkie mecz Czytaj całość
avatar
gooroo30
25.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygląda na to, że jednak pożegnamy się Antoniem. Na jakąś wielką armatę nas pewnie nie stać więc trzeba się skupić na juniorze.
Za Antka może Smektała ? 
avatar
Geronimo
25.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Hehehe Pawlicki podjął bardzo dobrą decyzje , Grudziądz niekoniecznie. Najlepiej zostawcie ten sam skład i za rok zaś 5-6 miejsce.Chyba że działaczom i prezesowi to wystarczy, spokojne utrzyman Czytaj całość
avatar
BŁANIO72_LBN
25.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czytam te artykuły i wychodzi mi na to że wszyscy zawodnicy, jak leci są przymierzani do Lublina... To że ktoś z klubu rozmawiał z zawodnikiem i rzucił mu ewentualną ofertę nie znaczy że jest p Czytaj całość