Żużel. Zmiana koncepcji w Betard Sparcie Wrocław. Mecz z Fogo Unią Leszno dał do myślenia

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Vaclav Milik
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Vaclav Milik

Vaclav Milik znalazł się w składzie awizowanym Betard Sparty Wrocław na spotkanie ze Stelmet Falubazem Zielona Góra. - Być może mecz z Fogo Unią Leszno dał nam do myślenia - mówi Dariusz Śledź, menedżer Betard Sparty.

W ostatnich tygodniach Vaclava Milika nie oglądaliśmy w szeregach Betard Sparty Wrocław. Czech został odstawiony na boczny tor, po tym jak kontuzję wyleczył Tai Woffinden. Sztab szkoleniowy Betard Sparty nie chciał powoływać Milika na mecze, forsując wariant z Glebem Czugunowem w podstawowym składzie.

Przy okazji półfinałowego starcia ze Stelmet Falubazem Zielona Góra dojdzie jednak do zmiany koncepcji. Milik znalazł się w składzie awizowanym pod numerem trzecim. Czugunow najpewniej trafi do programu meczowego z "ósemką". - Być może mecz z Unią dał nam do myślenia - powiedział Dariusz Śledź, menedżer Betard Sparty.

Czytaj także: Zbiórka pieniędzy dla Andrzeja Szymańskiego 

W ubiegłą niedzielę wrocławianie przegrali na własnym torze z Fogo Unią Leszno 35:55. Czugunow zdobył tylko 1 punkt i był to kolejny słabszy występ Rosjanina w ostatnich tygodniach. - Nie ma się co załamywać meczem z Fogo Unią. To już jest za nami. Trzeba się skupić na półfinałach, tak aby spotkać się z leszczynianami jeszcze raz. Tyle że już w finale - dodał Śledź.

ZOBACZ WIDEO Piotr Świderski: Trudno szukać drużyny, która może przeszkodzić Unii. Ona dominuje na torach rywali z play-offów

Betard Sparta wydaje się być faworytem półfinałowego starcia ze Stelmet Falubazem. Na początku sierpnia zespół prowadzony przez Śledzia wygrał w Zielonej Górze 46:44. Do tego rywale z Grodu Bachusa stracili w ostatnim czasie Nickiego Pedersena, który doznał poważnej kontuzji (czytaj więcej o tym TUTAJ).

- Będę zadowolony, że trafiliśmy na Falubaz, jeśli wygramy. Na tym etapie rozgrywek nie można oceniać, czy któryś rywal jest lepszy, któryś gorszy - ocenił Śledź.

Menedżer Betard Sparty spodziewa się w niedzielę tor przy ul. Wrocławskiej będzie przygotowany podobnie do tego, co zobaczyliśmy w fazie zasadniczej. Śledź nie zgadza się z teoriami, jakoby Stelmet Falubaz na początku miesiąca przygotował inną nawierzchnię i celowo przegrał spotkanie.

Czytaj także: Ważna zmiana w Stali Gorzów. Jest nowy prezes

- Jak oglądałem poprzednie spotkania w Zielonej Górze, to ta nawierzchnia trochę się różniła. Być może zielonogórzanie na przestrzeni sezonu też szukali jakiegoś optymalnego przygotowania toru. Jednak uważam, że na meczu rundy zasadniczej on wcale nie odbiegał od tego, co w Zielonej Górze było wcześniej - podsumował Śledź.

Źródło artykułu: