Żużel. Grand Prix. Dawno niewidziana walka o tytuł. Zmarzlik nadal ma spory komfort

WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik przed Leonem Madsenem
WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik przed Leonem Madsenem

Bartosz Zmarzlik wciąż najbliżej tytułu w tegorocznych IMŚ. Reprezentant Polski ma siedem punktów przewagi nad kolejnym rywalem na jeden turniej przed końcem. Przyglądamy się, kiedy po raz ostatni doszło do zmiany lidera w finałowej rundzie.

W tym artykule dowiesz się o:

Walka o medale, czy w ogóle tytuł najlepszego żużlowca na świecie w tym sezonie trwa w najlepsze. W sobotę na Principality Stadium w Cardiff najlepsi okazali się ci, którzy zachowują największe szanse na złoty medal w tegorocznych Indywidualnych Mistrzostwach Świata. W Walii wygrał trzeci w klasyfikacji generalnej Leon Madsen, drugi był wicelider Emil Sajfutdinow, a trzeci prowadzący i będący najbliżej korony Bartosz Zmarzlik. 5 października podczas Grand Prix Polski na Motoarenie w Toruniu czekają nas prawdziwe fajerwerki!

CZYTAJ WIĘCEJ: Zmarzlika od tytułu mistrza świata dzieli 15 punktów! Oto klasyfikacja generalna cyklu Grand Prix

Analizując wszystkie poprzednie sezony Grand Prix, dawno nie było sytuacji, by przewaga lidera nad kolejnym, czy też dwoma rywalami była tak mała. Ostatni raz, gdy pierwszy zawodnik miałby zapas mniejszy niż 10 punktów, miał miejsce przed siedmioma laty. Wtedy też wszystko rozstrzygało się w Toruniu. Chris Holder miał dwa "oczka" przewagi nad Nickiem Pedersenem. Po pamiętnym półfinale (powtarzany po upadku Duńczyka i awanturze z teamem Australijczyka) Holder zdołał zapewnić sobie jedyne w życiu złoto.

Do zmian lidera po ostatnim turnieju dochodziło dotąd tylko trzykrotnie, z czego dwukrotnie, gdy przewaga była mniejsza niż teraz ma ją Zmarzlik. W 1996 roku wielkiej rzeczy w duńskim Vojens dokonał Billy Hamill. Amerykanin odrobił z nawiązką aż 9 punktów do Hansa Nielsena. Trzy lata później, też w Vojens, obolałego po karambolu w finale Złotego Kasku Tomasza Golloba przeskoczył tracący do niego 4 punkty Tony Rickardsson. Wreszcie w 2003 roku Pedersen wyprzedził na dziurach w norweskim Hamar Jasona Crumpa.

ZOBACZ WIDEO: Żużel. W weekend czeka nas wielka, żużlowa uczta! Zobacz magazyn "Speedway+"

Należy jednak dodać, że wówczas punktacja w GP była inna niż obecnie. Zawodnikom przyznawano konkretne zdobycze za miejsca i nie liczono punktów zdobywanych w poszczególnych wyścigach. Teoretycznie straty można było odrobić więcej łatwiej niż teraz.

Zmarzlikowi historia raczej sprzyja, ale jego przewaga nie jest przesadnie duża. Na dodatek przeciwników zdolnych pokrzyżować mu plany zdobycia tytułu ma dwóch. Madsena, który traci 9 punktów, także nie można bowiem skreślać, co dobitnie udowodnił w Cardiff. Sajfutdinow jest nieco bliżej - ma do żużlowca znad Wisły stratę 7 punktów. Mówiąc czysto teoretycznie, by odrobić straty, obydwaj potrzebują trzech biegów. To jest dla Zmarzlika pewien komfort, jaki wypracował przez dziewięć rund. Batalia może rozstrzygnąć się w samej końcówce mistrzostw. Do trzeciego złota IMŚ dla Polski jest więc blisko i zarazem daleko.

CZYTAJ WIĘCEJ: GP Wielkiej Brytanii. Martin Vaculik wściekły na sędziego w Cardiff

Odrabianie strat do liderów klasyfikacji Grand Prix w ostatnim turnieju:

SezonLiderWiceliderRóżnicaZmiana na koniec?
1995 Nielsen Rickardsson 9 (pkt straty) NIE (15 pkt straty)
1996 Nielsen Hamill 9 TAK (+2)
1997 Hancock Hamill 12 NIE (-17)
1998 Rickardsson Nilsen 20 NIE (-12)
1999 Gollob Rickardsson 4 TAK (+13)
2000 Loram Rickardsson 12 NIE (-7)
2001 Rickardsson Crump 18 NIE (-8)
2003 Crump Pedersen 1 TAK (+8)
2004 Crump Rickardsson 17 NIE (-3)
2008 Pedersen Crump 16 NIE (-22)
2009 Crump Gollob 17 NIE (-15)
2012 Holder Pedersen 2 NIE (-8)
2013 Woffinden Hampel 16 NIE (-9)
2014 Hancock Kasprzak 12 NIE (-8)
2016 Hancock Doyle* / Woffinden 11 / 19 NIE (-9)
2017 Doyle Dudek 14 NIE (-18)
2018 Woffinden Zmarzlik 10 NIE (-10)

* w 2016 roku Doyle nie wystąpił w ostatnich zawodach z powodu kontuzji

Źródło artykułu: