Bjerre po GP W.Brytanii: Miałem problemy z łańcuchem

W sobotę w Cardiff rozegrano piąty turniej cyklu Grand Prix 2009. Kenneth Bjerre na Millennium Stadium wywalczył 7 punktów i uplasował się na 9. pozycji. Duńczyk utracił tym samym miejsce w czołowej ósemce klasyfikacji przejściowej Indywidualnych Mistrzostw Świata.

W tym artykule dowiesz się o:

- W tych zawodach miałem spore szanse na pierwszy finał w karierze. W inauguracyjnej gonitwie udało mi się nawet pokonać Nickiego Pedersena, ale później miałem problemy z łańcuchem i musiałem przesiąść się na drugi motocykl. Przed ostatnim wyścigiem udało mi się wrócić na pierwszy motor i znowu byłem szybki. Martwi mnie, że na Millennium Stadium tylko dwukrotnie udało mi się dobrze wyjść spod taśmy i zostawić przeciwników za plecami. Dwa razy również mijałem linię mety na ostatniej pozycji i to w głównej mierze zdecydowało o tym, że nie awansowałem nawet do półfinału. Wciąż tracę zbyt wiele punktów, jednak sądzę, że jestem w stanie utrzymać się w cyklu na przyszły sezon. Muszę poprawić starty, a w kolejnych rundach na pewno będzie lepiej - powiedział "Kenio".

Bjerre uważa, że zdobywca złotego medalu IMŚ 2009 znany jest już w tej chwili. - Jeśli Jason Crump nie złapie jakiejś kontuzji, to wydaje mi się, że nikt go już nie zatrzyma. W tym sezonie wszyscy gubią punkty, tylko nie on. Jason jest w niesamowitym gazie.

Komentarze (0)