Żużel. MRGARDEN GKM ma postawić na swoich juniorów. Denis Zieliński nie jest jednak pewny przyszłości

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Denis Zieliński i Robert Kościecha
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Denis Zieliński i Robert Kościecha

MRGARDEN GKM szukał na rynku nowego juniora. Klubowi z Grudziądza nie udało się jednak przekonać Mateusza Cierniaka. To szansa dla obecnych młodzieżowców. Denis Zieliński jeszcze nie wie, czy sztab szkoleniowy na niego postawi.

Młody żużlowiec wraca do MRGARDEN GKM-u po rocznym wypożyczeniu w Zdunek Wybrzeżu Gdańsk. Brak transferu nowego juniora może otworzyć mu drogę do podstawowego składu w PGE Ekstralidze. Sam zainteresowany w tej chwili nie chce zadeklarować pozostania w Grudziądzu.

- Nie znam swojej przyszłości. Mam podpisany kontrakt w Grudziądzu, ale jeszcze się nie zastanawiałem. Być może dalej będę jeździć na pierwszoligowym froncie. Jest jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji. Zdaję sobie jednak sprawę, że powoli muszę zacząć o tym myśleć. Jeżeli zostanę w MRGARDEN GKM-ie, to będę miał szansę na miejsce w składzie - skomentował Denis Zieliński w rozmowie z WP SportoweFakty.

Zobacz takżeŻużel. Mateusz Tonder dołożył cegiełkę do cudu nad Brdą. Junior chce się rozwijać i nie wyklucza jazdy w Bydgoszczy

Patryk Rolnicki i Kamil Wieczorek są obecnie na etapie poszukiwań nowego klubu. Sezon 2019 dla obu zawodników był ostatnim w gronie juniorów. Z regularnie startujących młodzieżowców zostaje tylko Marcin Turowski. Zieliński miałby powalczyć o skład z Damianem Lotarskim oraz Kacprem Łobodzińskim. - Nie rozmawiałem ze sztabem szkoleniowym. Aktualnie nie mamy żadnego terminu spotkania. Myślę, że niebawem porozmawiamy pod kątem następnych rozgrywek - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Baron: KSM? W piłce jest Barcelona. Żużel też jej potrzebuje

Ostatnio trzyletni kontrakt z grudziądzkim klubem podpisał Robert Kościecha. Efekty pracy szkoleniowca są zauważalne, więc przedłużenie współpracy było rozsądnym posunięciem. - Znam się z trenerem już od dłuższego czasu. Mamy dobry kontakt. Jak potrzebuję porady, to zawsze jest chętny pomóc. Klub podjął dobrą decyzję, zżyłem się z tym szkoleniowcem - stwierdził junior MRGARDEN GKM-u.

Występy 16-latka w zespole znad morza nie były najlepsze. - Sprzęt miałem bardzo dobrze przygotowany. Wiem jednak, że wina leżała po mojej stronie. To ja się źle przygotowałem do sezonu, zdążyłem już wyciągnąć odpowiednie wnioski. Nie mogę narzekać na swoje motocykle. Mam plan, aby się poprawić w przyszłym roku. W sprzęcie nie dokonam zbyt wielu zmian. Zawiodłem i tyle - ocenił.

Zobacz także: Żużel. Mikkel Bech - wierny kapitan Zdunek Wybrzeża. Może zostać w Gdańsku na lata i dołączyć do klubowych legend

Działacze z Gdańska zgłaszali chęć przedłużenia współpracy? - Wstępnie rozmawialiśmy, ale nic nie zostało ustalone. Nie dogadałem się z żadnym klubem odnośnie startów. Mam podpisany kontrakt w MRGARDEN GKM-ie jeszcze na sezon 2020. Zobaczymy, jaki pomysł na moją osobę ma grudziądzki klub. Od tego będzie zależała moja przyszłość - zakończył Zieliński.

Źródło artykułu: