Piraci w chwili obecnej z 11 punktami na koncie zajmują ostatnie miejsce w tabeli najwyższej klasy rozgrywkowej na Wyspach. - W pełnym składzie stać nas jeszcze na wiele, ponieważ inne ekipy na pewno będą czuły przed nami większy respekt. Jeśli dobrze rozpoczniemy spotkanie z Wilkami, to wszystko jest możliwe. Później mamy jeszcze pięć meczów wyjazdowych, a w każdym z nich można wywalczyć cztery duże punkty. Jeśli wszystko będzie szło po naszej myśli, to naprawdę możemy nieźle namieszać w tabeli - powiedział Australijczyk.
21-latek zdaje sobie jednak sprawę z tego, że najbliższa potyczka z Wolverhampton, liderem Elite League, będzie trudną przeprawą: - Wilki u siebie zwyczajnie nas pożarły. Musimy jednak sobie z nimi poradzić i pokazać pozostałym drużynom, że trzeba się z nami liczyć.