Janusz Kołodziej: Byłem bardzo wolny

We wtorkowym meczu szwedzkiej Elitserien, Rospiggarna Hallstavik uległa na własnym torze Indianernie Kumla 35:61. Janusz Kołodziej wywalczył dla gospodarzy zaledwie 8 punktów, pojawiając się na torze aż sześciokrotnie.

- Cóż można powiedzieć po przegranym meczu na własnym torze? Byłem bardzo wolny i trudno było walczyć o punkty na dystansie. Ciężko wygrać mecz na własnym torze, jeśli w całym spotkaniu mamy tylko pięć zwycięstw indywidualnych - powiedział "Koldi".

W chwili obecnej Rospiggarna z 5 punktami na koncie zajmuje ostatnie miejsce w tabeli najwyższej klasy rozgrywkowej w Kraju Trzech Koron. Kołodziej twierdzi, że jego drużyna przegrała z Indianami głównie przez fatalny w skutkach upadek Sebastiana Ułamka: - Upadek Sebastiana też trochę pokrzyżował nam plany, bo Seba był dzisiaj szybki, co było widać na powtórce biegu w monitorze, kiedy zbliżył się do Monberga i była szansa na podwójne zwycięstwo. Nie ma, co gdybać. Przed nami jeszcze sporo meczy i trzeba walczyć o opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli .

Komentarze (0)