Żużel. Linus Sundstroem wrócił do Szwecji. Żużlowiec dziękuje za wsparcie w trudnych chwilach

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Linus Sundstroem
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Linus Sundstroem

Dobre informacje ws. stanu zdrowia Linusa Sundstroema. Ponieważ zawodnik PGG ROW-u Rybnik czuł się coraz lepiej, we wtorek lekarze zgodzili się na jego powrót do domu. Szwed wrócił do ojczyzny specjalnym samolotem.

Ostatnie dni nie były łatwe dla Linusa Sundstroema, który uczestniczył w fatalnym wypadku podczas Memoriału im. Henryka Żyto, jaki rozegrano 22 września na torze w Gdańsku. Wskutek tego zdarzenia Szwed doznał skomplikowanego złamania kości udowej oraz ramienia.

Zawodnik PGG ROW-u Rybnik początkowo trafił do szpitala w Gdańsku, a następnie został przetransportowany do specjalistycznej placówki w Piekarach Śląskich. To tam przeprowadzono u niego operację kontuzjowanej kończyny oraz ramienia.

Czytaj także: Discovery chce odbić Grand Prix 

Lekarze z Piekar Śląskich zapowiadali, że jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, to we wtorek Sundstroem otrzyma zgodę na powrót do Szwecji. I tak też się stało. 28-latek został przewieziony na lotnisko w Pyrzowicach, skąd specjalnie wynajęty samolot medyczny zabrał go do ojczyzny.

ZOBACZ WIDEO: W listopadzie prezes Włókniarza powie, dlaczego Drabik nie wrócił

Sundstroem po wylądowaniu w Szwecji został przyjęty do jednego ze szwedzkich szpitali, ale to rutynowa procedura i już w środę powinien zostać wypisany do domu.

Oznacza to, że najgorsze Sundstroem ma już za sobą. W domowych warunkach Szwed będzie mógł wracać do pełni sił, a następnie myśleć o rehabilitacji. Żużlowiec podziękował przy tym rybnickim kibicom za wsparcie w trudnych chwilach.

Czytaj także: Grzegorz Walasek może zmienić klub

- To było dla mnie bardzo ważne, czułem, że nie jestem w tym wszystkim sam. Bardzo dziękuję i wierzę, że w przyszłym sezonie spotkamy na stadionach - powiedział Sundstroem, którego cytuje serwis row.rybnik.com.pl.

Źródło artykułu: