Żużel. Sam Masters niepewny swojej przyszłości. "Mogę mieć lepszy sezon niż w tym roku"

WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Sam Masters
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Sam Masters

- Mam nowego sponsora gotowego, żeby kupić mi dwa nowe silniki. Wiem, że mogę mieć lepszy sezon niż w tym roku - zapowiedział Sam Masters. Nie wiadomo, czy Australijczyk będzie w dalszym ciągu reprezentował barwy klubu z Ostrowa.

Ważny kontrakt z TŻ Ostrovią na przyszły sezon mają jedynie Tomasz Gapiński oraz wychowankowie. Niemal wszyscy zawodnicy zadeklarowali jednak pozostanie w Ostrowie, choć oficjalnego potwierdzenia jeszcze nie ma. Nie jest pewne, czy w klubie zostaną Aleksandr Łoktajew oraz Sam Masters.

- Chciałbym tam zostać, ale nie mogę pomóc, jeśli działacze nie będą tego chcieli. Jestem na etapie szukania nowego klubu w Nice 1. Lidze Żużlowej na sezon 2020 - powiedział Masters w rozmowie z WP SportoweFakty.

Czytaj także: Ligę wygrywa się oknem transferowym. ROW zada kłam tej tezie?

27-letni Australijczyk po raz pierwszy zawodnikiem ostrowskiej drużyny był w 2017 roku. Wystąpił wtedy w siedmiu spotkaniach i był drugim najskuteczniejszym żużlowcem 2.LŻ ze średnią na poziomie 2,412 pkt/bieg. Lepszy pod tym względem był jedynie Denis Gizatullin.

ZOBACZ WIDEO Różnica zdań w kwestii obcokrajowca pod numerem młodzieżowym. Chcemy ratować inne kraje, za chwilę obudzimy się z ręką w nocniku?

Po udanym sezonie dołączył do beniaminka Nice 1.LŻ, czyli Speed Car Motoru Lublin, z którym wywalczył awans do PGE Ekstraligi, po czym ponownie zasilił szeregi Arged Malesa TŻ Ostrovia.

Tam wiodło mu się różnie - zaczął od fatalnego występu na torze w Łodzi, został odsunięty od składu. Kiedy wrócił, prezentował solidną jazdę. Australijczyk to jeden z największych bohaterów półfinałów play-off, kiedy zaprezentował fantastyczną dyspozycję, dając swojej drużynie awans do finału. 27-latek zapowiada, że stać go na jeszcze więcej.

Czytaj także: Poole Pirates wybrało starty w niższej lidze. Kibice sami głosowali za taką opcją, zawodnicy w szoku

- Mam nowego sponsora gotowego, żeby kupić mi dwa nowe silniki. Wiem, że mogę mieć lepszy sezon niż w tym roku - dodał Masters.

Przyszłość Australijczyka powinna wyjaśnić się na początku listopada, kiedy w Polsce otworzy się okienko transferowe. Wszystko wskazuje na to, że Sam Masters pozostanie w Nice 1. Lidze Żużlowej, choć niekoniecznie w zespole z Ostrowa.

Komentarze (10)
avatar
maćko1
21.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poza tym nie chce nic mówic ale w przyszłym sezonie w Ostrowie zobaczymy 2nowe twarze będzie to Troj oraz ktoś z Polaków może Misiek 
avatar
maćko1
21.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A moim zdaniem dlatego szuka nowego klubu ponieważ w przyszłym sezonie będzie musiał walczyć o skład z Nikolajem raczej nie masz szans a jeśli Ostrów chce się wzmocnić wtedy zależy czy wzmocnie Czytaj całość
avatar
janusz antoni z Poznania
21.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
miom zdaniem jest za słaby nawet na 1 ligę, niestety. 
avatar
docent furman
21.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
On sie nigdzie nie rusza,ma sponsora z Ostrowa ,artykuł z d... wzięty 
avatar
sympatyk żu-żla
21.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Może cieszyć że zawodnik ma sponsora chce w zawodnika łożyć.Powyżej pisze to co zawodnikiem było przez ostatnie dwa sezony,Zawodnik w 2L był filarem składu .Pierwszej lidze już tak nie było ,sz Czytaj całość