Żużel. Tobiasz Musielak z nowym kontraktem. Znów pojedzie w Szwecji

Musielaka jak ten nie chce jeździć w Orle ale ! ! ! gdyby Musielak postawił sprawę jasno że chodzi mu nie tylko o pieniądze ale również o powrót do " ekstralipy " i jemu wszystko jedno w jakim klubie byleby miał z kontraktu " godziwe " pieniądze na przygotowanie sprzętu do zawodów to mógłby z dużo większą łatwością wyłożyć żądaną przez niego sumę za kontrakt tylko po co ? . Poza tym w sezonie 2019 sam Musielak musi przyznać że szału w Orle nie zrobił i jeżeli wyglądał bardzo dobrze w meczach to nie dlatego że jest asem z górnej półki ale raczej dlatego że reszta w Orla poza Jeleniewskim po prostu cieniowała a wśród ślepców to i jednooki będzie zawsze królem , tak i Musielak nim był ale czy wywiązał się do końca z danych przed sezonem obietnic ? niestety uważam że przy kontuzjach i pauzowaniach nie . Jako że był to układ czysto biznesowy więc po sezonie sobie idzie tam gdzie dają więcej , jego sprawa , jego cyrk , jego małpy ale czy w przyszłym sezonie będzie tak chociażby punktował jak w tym ? tego to nawet najstarsi Indianie nie są w stanie przewidzieć .