Żużel. Transfery. Matej Zagar: Kiedy spotyka się dwóch normalnych ludzi, to nie ma problemu, aby się dogadać

Materiały prasowe / Speed Car Motor Lublin / Na zdjęciu: Matej Zagar w kevlarze Motoru Lublin
Materiały prasowe / Speed Car Motor Lublin / Na zdjęciu: Matej Zagar w kevlarze Motoru Lublin

W piątek Speed Car Motor Lublin ogłosił kadrę na nadchodzący sezon w PGE Ekstralidze. Jednym z nowych zawodników drużyny jest Matej Zagar, który opowiada o negocjacjach z prezesem Kępą oraz roli lidera zespołu.

- Zacznę od tego, że bardzo się cieszę, że tu trafiłem. Gdy przyjechałem do Lublina na mecz w barwach Włókniarza, to przekonałem się o kilku rzeczach, które są bardzo ważne. Po pierwsze, że dobrze mi szło na lubelskim torze. Po drugie, że klub nieprzypadkowo otrzymuje wiele pochlebnych opinii. Wreszcie, że kibice Motoru tworzą świetną atmosferę. A jeśli chodzi o szczegóły mojego transferu, to szybko dograliśmy je z prezesem Jakubem Kępą. Kiedy spotyka się dwóch normalnych ludzi, to nie ma żadnych problemów z dogadaniem się - powiedział Matej Zagar w rozmowie z klubowymi mediami.

Zobacz także: Żużel. Speed Car Motor chciał Jasona Doyle'a. Zgodził się nawet na jego warunki, ale transfer upadł

Ostatni sezon nie należał do najlepszy dla 36-latka. W barwach forBET Włókniarza Częstochowa wystartował w 18 spotkaniach i zdobył łącznie z bonusami 154 punkty. Z kolei w cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata zakończył zmagania na dziewiątym miejscu. Słoweniec jest stawiany w roli jednego z trzech liderów (razem z Grigorijem Łagutą oraz Mikkelem Michelsenem). Jak sam zainteresowany zapatruję się na takie rozwiązanie?

- Wiadomo, że liczę na to, że będę dobrze i regularnie punktował od początku do końca sezonu. Mam zamiar przyjechać do Lublina przed rozpoczęciem nowego sezonu, żeby porządnie tu potrenować. W ciągu kilku treningów powinienem zająć się kwestią dopasowania sprzętu do tego toru. W przyszłym roku interesują mnie tylko Grand Prix i PGE Ekstraliga - zakończył Matej Zagar.

Zobacz także: Żużel. Transfery. Motor jest mocniejszy, ale może mieć kłopoty. Koniec z taryfą ulgową

W kadrze Speed Car Motoru Lublin oprócz Zagara, Łaguty i Michelsena znajdują się także Paweł Miesiąc, Grzegorz ZengotaJakub Jamróg, Oskar Bober, Wiktor Lampart oraz Wiktor Trofimow.

ZOBACZ WIDEO Emil Sajfutdinow: Nie spełniłem swoich marzeń. Zazdroszczę tytułu Zmarzlikowi

Komentarze (26)
avatar
Kaźmirz Bendke
4.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Matej to super Kozak... 
avatar
WiecznyWłókniarz
4.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia Matej ;) Do końca liczyłem na to, pewnie głupie, że zostaniesz jako druga linia, ale trudno :) Czekamy na Ciebie w Częstochowie, bo jesteś super facet, i troche poszkodowany przez to Czytaj całość
avatar
SpartyFan
3.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To może być ciekawe rozwiązanie: pozyskanie średnich zawodników zamiast jednego czy dwóch liderów. Przy dobrej organizacji, wypłacalności, wiernych kibicach Motor może zajść do PO. 
avatar
sympatyk żu-żla
3.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli szło się szybko dogadać z prezesem .Atmosfera super .Tylko życzyć powodzenia oraz przywożenia z toru dużo punktów, 
Kacper.U.L
3.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
O w mordę.Lider?Aż tak?:)To się porobiło.A,może to rzeczywiście Doyle wylądował tylko wygląda jak Zagar:)