Żużel. Transfery. Rafał Okoniewski i testament Jana Łyczywka. Spełniło się wielkie marzenie byłego prezesa
Rafał Okoniewski trafił do Arged Malesa TŻ Ostrovii. Po wielu latach spełniło się wielkie marzenie Jana Łyczywka. Były prezes Klubu Motorowego Ostrów, który zmarł w 2009 roku, przed laty bardzo mocno zabiegał o transfer tego żużlowca.
- Mogło się udać nawet już rok temu, bo wtedy też rozmawialiśmy z Rafałem - mówi nam Radosław Strzelczyk, prezes Arged Malesa TŻ Ostrovii. Ostatecznie zawodnik wybrał jednak ofertę Orła Łódź, ale jego przygoda z tym klubem trwała zaledwie rok. Wtedy do akcji wkroczyli ostrowianie i szybko zamknęli rozmowy.
Zobacz także: Marcin Kościelski: Trener Staszewski nie chciał zrobić mi krzywdy. Siedzenie na ławce mija się z celem (wywiad)
W czasach Jana Łyczywka transfer Okoniewskiego byłby wielkim wydarzeniem. Ostrowianie mieli wtedy wielkie ambicje. Chcieli dostać się do Ekstraligi i nie szczędzili na ten cel pieniędzy. Poza Okoniewskim do KM-u Ostrów miał wtedy trafić także aktualny trener Ostrovii Mariusz Staszewski. Po awansie do elity przesądzone było podpisanie umowy z Jasonem Crumpem i podpisanie umowy z trenerem Markiem Cieślakiem. Opiekun kadry potwierdzał zresztą tę wersję, kiedy po latach trafił do Ostrowa Wielkopolskiego.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Bartosz Zmarzlik o sukcesie, drodze do złota i marzeniach, które się spełniająBracia Garcarkowie, którzy mocno przyłożyli się do transferu Okoniewskiego, 1 listopada pojawili się na grobie Jana Łyczywka, zapalił znicze i oznajmili, że jedno z wielkich marzeń byłego prezesa zostało spełnione. Teraz transfer nie budzi wprawdzie takich emocji jak kiedyś, ale w Ostrovii są przekonani, że klub może na tym wiele skorzystać.
Zobacz także: Transfery. Kibice Apatora wolą Soerensena, ale to Nielsen ma dostać szansę. Jego jazda robi wrażenie
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>