Poprzednie sezony pokazały, że medale w PGE Ekstralidze zdobywają zespoły, które posiadają juniorów na wysokim poziomie. Fogo Unia Leszno i Betard Sparta Wrocław meldowały się co roku w czołówce, ponieważ świetną robotę wykonywali: Bartosz Smektała, Dominik Kubera i Maksym Drabik. Ambicje MRGARDEN GKM-u sięgają wysoko, lecz od dawna nie ma tam skutecznego młodzieżowca i sukcesy są trudne do zrealizowania.
Grudziądzanie przez ponad dekadę nie wychowali zawodnika, który byłby w stanie walczyć z seniorami. Ostatnim dobrym wychowankiem był Artur Mroczka (lata 2006-2010). Później w miarę regularnie w lidze jeździł jeszcze Mateusz Rujner, ale zakończył już swoją przygodę z żużlem. Miał tylko dwa przebłyski, gdy pokonał na własnym owalu Janusza Kołodzieja i Mateja Zagara.
Zobacz także: Żużel. Mirosław Kowalik nie wraca do pracy w roli szkoleniowca. Obecnie ma inne priorytety
W ostatnich latach MRGARDEN GKM sprowadza juniorów z zewnątrz. Czasy są trudne, utalentowanej młodzieży coraz mniej. Kluby najczęściej oddają zawodników o słabszych umiejętnościach, ale zdarzają się wyjątki. Grudziądzanom poszczęściło się raz z wyborem Marcina Nowaka. Leszczynianin odpalił i zdobywał dobre punkty w najlepszej lidze świata. Potrafił ścigać się także w spotkaniach wyjazdowych, a za swoimi plecami zostawił m.in. Krzysztofa Kasprzaka, Nielsa Kristiana Iversena czy Kennetha Bjerre. Był zdecydowanie najlepszym juniorem żółto-niebieskich w ostatnim czasie.
ZOBACZ WIDEO: Mateusz Borek: Lewandowski powinien wrócić do Polski i powiedzieć "Teraz ja wam pokażę jak się szkoli"
Gdy przeszedł do grona seniorów, to w jego miejsce pozyskano Kamila Wieczorka i Dawida Wawrzyniaka. Lepiej przemilczeć popisy tych zawodników na torze przy ulicy Hallera. Wielkiej kariery nie zrobił również Mike Trzensiok. Zła seria trwa, gdyż pokładanych nadziei w sezonie 2019 nie spełnił Patryk Rolnicki. Wychowankowi Unii Tarnów jednak przeszkodziła poważna kontuzja. W Grudziądzu teraz wierzą w Marcina Turowskiego. Torunianin miał udane debiutanckie rozgrywki, ale za rok musi zrobić duży krok do przodu. Problem klubu znad Wisły jest znacznie głębszy, bo w 2021 roku będzie seniorem i kłopoty wrócą jak bumerang.
Zobacz także: Żużel. Transfery. Hity i kity. Pedersen brakującym elementem układanki? Brak nowego juniora może odbić się czkawką
Przedsezonowe sparingi zadecydują, na którego juniora postawi Robert Kempiński. Pozycja Turowskiego jest niepodważalna, a drugie miejsce zajmie ktoś z trójki: Denis Zieliński, Kacper Łobodziński, Damian Lotarski. Ci młodzi żużlowcy mają żadnego doświadczenia w PGE Ekstralidze. Ich czas raczej nie przyjdzie już w następnym sezonie. Działacze byli świadomi takiego stanu rzeczy, dlatego kusili Mateusza Cierniaka. Zawodnik nie zdecydował się jednak na transfer.
Klub nie chce tylko kupować juniorów z zewnątrz. W trakcie poprzednich rozgrywek sprowadzono Roberta Kościechę po to, aby zajął się szkoleniem młodzieży. Jest to długotrwały okres, wiec na efekty trzeba poczekać przez kilka lat. Drugiego Krzysztofa Buczkowskiego raczej prędko nie zobaczymy.