Żużel. Start Gniezno. Bez rewolucji, ale z ewolucją. Brak finału będzie porażką (analiza)

Bardzo solidnie prezentuje się kadra Car Gwarant Startu Gniezno na przyszłoroczne rozgrywki Nice 1. Ligi Żużlowej. Działacze nie dokonali rewolucji, ale postawili na ewolucję. Brak awansu czerwono-czarnych do finału będzie porażką.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Oliver Berntzon WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Oliver Berntzon
SENIORZY KRAJOWI

Oskar Fajfer i Adrian Gała to zawodnicy, którzy zdążyli już udowodnić, że potrafią skutecznie punktować w Nice 1. Lidze Żużlowej. Do perfekcji im może jeszcze brakuje, ale bez wątpienia są solidnymi punktami zespołu z pierwszej stolicy Polski. Jeśli nie będą ich trapić żadne urazy, powinni notować wysokie zdobycze.

Mimo wszystko w krajowej formacji seniorskiej Car Gwarant Startu Gniezno trochę brakuje Mirosława Jabłońskiego. Zestawienie czerwono-czarnych bez jego nazwiska wygląda co najmniej dziwnie. Nie ma też straszaka na O. Fajfera czy Gałę. Może to plus, a może minus. Sezon zweryfikuje. W odwodzie pozostają Kevin i Patryk Fajferowie, ale oni raczej o skład nie powalczą.

Nota: 4.

SENIORZY ZAGRANICZNI

Tutaj Start może pochwalić się większym zapleczem. Formacja zagraniczna czerwono-czarnych wygląda imponująco. Nie ma w niej młodziutkich zawodników (za wyjątkiem Nicka Agertofta), ale są tacy, którzy mogą się pochwalić sporym doświadczeniem. Najbardziej obiecującym wydaje się być Oliver Berntzon. Szwed z roku na rok notuje progres i w przyszłym roku może wyrosnąć na lidera z prawdziwego zdarzenia. Podobnie sprawa wygląda z Timo Lahtim. Z kolei Jurica Pavlic, po przyzwoitym, ale nie porywającym sezonie, ma coś do udowodnienia.

Nota: 5.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Bartosz Zmarzlik o sukcesie, drodze do złota i marzeniach, które się spełniają

JUNIORZY

W przypadku młodzieżowców Car Gwarant Start Gniezno ma dwóch zawodników, którzy nadają się do rywalizacji w Nice 1. Lidze Żużlowej. Pozostałym potrzeba jeszcze sporo czasu, by móc zadebiutować na zapleczu PGE Ekstraligi. Wydaje się, że liderem formacji juniorskiej ekipy z pierwszej stolicy Polski będzie Damian Stalkowski. Co prawda wychowanek Polonii Bydgoszcz nie zrobił ostatnio jakichś oszałamiających postępów, ale punkty przywoził. Dużą niewiadomą jest postawa Marcela Studzińskiego. Warunki do rozwoju ma mieć idealne. Pozostaje tylko kwestia, czy je wykorzysta.

Nota: 3+.

REZERWOWY DO 23 LAT

Tegoroczny sezon nie ułożył się po myśli Frederika Jakobsena. Nie zdołał zadomowić się w składzie Startu Gniezno, a później trafił do PGE Ekstraligi, gdzie, delikatnie rzecz ujmując, furory nie zrobił. Duńczyk z pewnością jest podrażniony, bo z przenosinami do pierwszej ligi wiązał spore nadzieje. Wyszło słabo. Teraz może udowodnić swoją przydatność do drużyny w roli rezerwowego, ale nie tylko. Na początku powinien startować z numerem 8/16, jednak niewykluczone, że później wygryzie kogoś z podstawowego składu. Jakobsen to zawodnik z potencjałem i dobrymi wynikami w sezonach dalszych niż ten miniony. Powinien przydać się Startowi.

Nota: 4+

MENEDŻER

Złego słowa na temat Rafaela Wojciechowskiego napisać nie można. Już niejednokrotnie udowadniał, że ma głowę na karku i nadaje się do prowadzenia zespołu. Ponownie skomponował ciekawe zestawienie, które powinno pokusić się o awans do finału Nice 1. Ligi Żużlowej. Brak tego osiągnięcia będzie rozpatrywany w kategorii porażek. Apetyty w pierwszej stolicy Polski na pewno są bardzo duże. Zobaczymy, czy drużyna sprosta oczekiwaniom kibiców i powalczy o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Nota: 5.

Czy zgadzasz się z tym, że brak Startu w finale Nice 1. Ligi Żużlowej będzie porażką gnieźnian?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×