Rok 1980 był najlepszym w historii zespołowego speedwaya w pierwszej stolicy Polski. Właśnie wówczas ekipa Startu Gniezno stanęła na podium Drużynowych Mistrzostw Polski, ulegając ROW-owi Rybnik (wicemistrzostwo) i Unii Leszno, która - podobnie jak w minionym sezonie - sięgnęła po mistrzostwo kraju.
Czytaj także: Jurica Pavlic i Adrian Gała przesiedli się na rowery. Pojechali w ważnym turnieju
Brązowy medal dla drużyny z Gniezna wywalczyli Eugeniusz Błaszak, Leon Kujawski, Jan Puk, Wojciech Kaczmarek, Stanisław Gała, Kazimierz Wójcik, Wojciech Pankowski, Piotr Podrzycki, Marek Mierkiewicz, Romuald Łoś, Mieczysław Kowalski, Tadeusz Brillowski, a także Tadeusz Dolata.
W przyszłym roku minie już 40 lat od tego sukcesu Startu. Wobec tego jest pomysł, by uhonorować zdobywców brązowego medalu poprzez stworzenie okolicznościowego muralu. Niestety, póki co nie ma szczegółów w tej sprawie. Wszystko ma się wyjaśnić na przestrzeni najbliższego tygodnia lub dwóch. Trwają rozmowy, między innymi z konserwatorem.
Pomysł na wykonanie muralu przypominającego o dużym osiągnięciu gnieźnieńskich żużlowców wydaje się być strzałem w dziesiątkę. Gniezno żyje żużlem, więc warto przy tym kultywować historię. Póki co nie zanosi się bowiem, by Start miał powtórzyć taki sukces. Plany działaczy są ambitne, ale na razie czerwono-czarni tkwią w pierwszej lidze, więc do walki o medale DMP jest im daleko.
Czytaj także: Znamy plany sparingowe Startu Gniezno. Bardzo mocni przeciwnicy
ZOBACZ WIDEO Żużel. Bartosz Zmarzlik o sukcesie, drodze do złota i marzeniach, które się spełniają