Każdy stadion żużlowy będzie oceniany przez dziennikarza WP SportoweFakty. Pod uwagę zostanie wziętych siedem parametrów: 1. Atrakcyjność zawodów, 2. Pojemność stadionu, 3. Komfort oglądania, 4. Obrazek w telewizji, 5. Dostępność toalet i gastronomii, 6. Dostępność parku maszyn, 7. Miejsca parkingowe plus dojazd. Każdy z parametrów oceniamy w skali 1 do 6.
Atrakcyjność zawodów - 5.
Pod tym względem w Rybniku nie jest najgorzej. Chociaż PGG ROW ostatnimi czasy niemal co roku miał nowego trenera i każdy z nich miał swoją wizję przygotowania toru, to jednak emocji nie brakowało. To właśnie tor ma być jednym z głównych atutów "Rekinów" w sezonie 2020, gdy przyjdzie im walczyć o utrzymanie w PGE Ekstralidze.
Czytaj także: Dlaczego PGG ROW Rybnik jest skazany na miejskie pieniądze?
Pojemność stadionu - 3.
Niegdyś obiekt mógł pomieścić niespełna 20 tys. kibiców. Gdy ówczesny RKM wjeżdżał do Ekstraligi w roku 2003, to na trybunach miało się znajdować co najmniej 18 tys. fanów. Arena już wtedy była w fazie przebudowy, więc ludzie siedzieli na betonie, ściśnięci jak sardynki w puszce.
ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a
Po zamontowaniu plastikowych krzesełek obiekt może pomieścić ledwie 10 tys. fanów. To za mało, jak na zapotrzebowanie w Rybniku. Ostatnie mecze w Nice 1.LŻ czy nawet w PGE Ekstralidze w roku 2017 oglądały komplety publiczności. Bo Rybnik żużlem stoi.
Komfort oglądania - 4.
Pierwszy minus za brak miejsc numerowanych. W XXI wieku stały się one normą. Obecnie kibice PGG ROW-u nie mogą chociażby zakupić wejściówek w dogodny sposób w przedsprzedaży internetowej. Do tego dość mała jest trybuna kryta.
Dziennikarze też nie mają łatwo. Pomieszczenia przy budce sędziowskiej mogą pomieścić kilka osób, gdzie mamy dostęp chociażby do prądu. Jednak na samej trybunie głównej brakuje wyznaczonych miejsc, choćby z pulpitem na laptopa.
Nie najlepiej wygląda też sytuacja w przypadku niepełnosprawnych. Niemal z każdej strony na stadionie mamy schody. Oznacza to, że osoby na wózkach inwalidzkich skazane są na oglądanie zawodów z korony.
Obrazek w TV - 6.
Biorąc pod uwagę, że niemal co mecz stadion przy ul. Gliwickiej jest zapełniony niemal do ostatniego miejsca, to trudno o bardziej pozytywny przekaz.
Dostępność do toalet i gastronomii - 5.
Na koronie mamy szereg toi-toi, do tego na tyłach stadionu wybudowana jest toaleta. Osobne ubikacje mieszczą się też na trybunie głównej. Fani nie mają też powodu do narzekań, jeśli chodzi o jedzenie.
Dostępność parku maszyn - 4.
Park maszyn mieści się w bezpośrednim sąsiedztwie klatki dla gości i to przyjezdni mają najlepszy widok na to, co dzieje się w trakcie meczu. Co nieco mogą też podejrzeć fani z trybuny głównej i sąsiadujących sektorów.
Miejsca parkingowe plus dojazd - 3.
Pod tym względem jest kiepsko. Tak naprawdę przy samym stadionie mamy kilka miejsc dla osób niepełnosprawnych. Poza tym do wyboru mamy parking, który latem dzielić trzeba z kąpieliskiem Ruda. Biorąc pod uwagę, że jest on równie popularny jak żużel, to trudno znaleźć wolne miejsce.
Z pomocą przychodzą parkingi przy dwóch czy trzech hipermarketach zlokalizowanych wokół stadionu. Skoro mamy niedziele niehandlowe, to świecą one pustkami i są darmowe. Jednak nigdy nie wiadomo, czy zarządcy tych sklepów nie wpadną na pomysł np. pobierania opłat za parking w niedzielę.
Sam dojazd nie jest najgorszy. Kibice z Gliwic i innych okolic mogą dojechać niemal bezpośrednio z autostrady A4 czy A1. Miejscowym dotarcie na obiekt zajmuje kilkanaście minut, bez większych korków.
Średnia ocen: 4,28.
Jaka jest rola was, czyli naszych czytelników i kibiców. Otóż pod każdym tekstem o stadionie będzie sonda z pytaniem - czy dany obiekt znalazł się w wielkim finale, do którego trafi ostatecznie siedem żużlowych aren.
Czytaj także: Mrozek zapewnia, że PGG ROW pojedzie w Ekstralidze
Co musi się stać, żeby wasz stadion się tam znalazł. Po pierwsze musi on otrzymać więcej głosów na TAK (51 lub więcej procent). To jednak nie wszystko. Do finału trafią te stadiony, które okażą się najlepsze po zsumowaniu trzech składowych – liczba głosów (każdy głos to punkt), ocena dziennikarza (od 6 do 42 punktów) oraz procent na tak (50 i więcej procent to 5 pkt, 60 i więcej to 6 itd. do 10 za 100 procent). 4 stycznia zaprezentujemy TOP-7 stadionów żużlowych w Polsce i znów poprosimy was o pomoc w wybraniu tego najlepszego, ale o tym później.