W ostatnich dniach kibice PGG ROW-u Rybnik żyli w niepewności w związku z pewnymi problemami, jakie napotkały klub. Działacze "Rekinów" mieli bowiem kłopot z rozliczeniem miejskiej dotacji za rok 2018 i pojawiło się ryzyko, że będą musieli zwrócić ok. 1 mln zł do budżetu miasta.
Jednak prezes Krzysztof Mrozek przy okazji składania świątecznych życzeń przekazał fanom PGG ROW-u dobrą nowinę - klub na pewno wystartuje w PGE Ekstralidze w nadchodzącym sezonie.
Czytaj także: Dlaczego PGG ROW Rybnik jest skazany na miejskie pieniądze?
- Zdrowych, spokojnych i białych niestety nie świąt Bożego Narodzenia. Rodzinnych, ciepłych, abyście państwo odpoczęli od wszystkich problemów życia codziennego. Na koniec chciałbym zaprosić 5 kwietnia na inauguracyjny mecz z Falubazem w Rybniku - powiedział Mrozek.
ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a
- To jest chyba dobra wiadomość na święta. Proszę się już tym wszystkim nie denerwować. Proszę się uspokoić, przyjść do klubu i zakupić gadżety, a po nowym roku również karnety. Na 100 proc. wyjeżdżamy w lidze, nikt nam tego miejsca nie zabierze. Rybnik wyjedzie w PGE Ekstralidze. Ci, którzy polowali na naszych zawodników, muszą się zmartwić - dodał Mrozek.
Czytaj także: Dżeki i Drabik gotowi na wigilię
Prezes PGG ROW-u złożył też życzenia prezydentowi Piotrowi Kuczerze i podziękował za to, że "wspomaga rybnicki żużel", bo w Rybniku to "sport narodowy".