Żużel. Ranking najszybszych torów w PGE Ekstralidze. W Lesznie można się rozbujać, a w Gorzowie trzeba mocno zawracać

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej

Oto ranking najszybszych torów w PGE Ekstralidze. Okazuje się, że największą prędkość rozwijają zawodnicy, którzy ścigają się na torze w Lesznie. Drugie miejsce dla MRGARDEN GKM-u. Na przeciwnych biegunach znajdują się PGG ROW i truly.work Stal.

Jak powstawał ranking najszybszych torów w PGE Ekstralidze? Długość każdego owalu pomnożyliśmy razy cztery i w ten sposób uzyskaliśmy dystans, na którym rywalizują zawodnicy. Później zostało już tylko podzielić uzyskany wynik przez rekord każdego toru. - To w sumie jedyne obiektywne kryterium, które sprawia, że taki ranking jest stosunkowo miarodajny - mówi nam Jacek Frątczak, były menedżer Get Well Toruń.

Co nam wyszło? Na początek warto zauważyć, że różnica pomiędzy najszybszym a najwolniejszym torem w PGE Ekstralidze to ponad 3 km/h. Kibicom będzie zatem trudno ją odczuć. Jeśli chodzi o zawodników, to jest zupełnie inaczej. Na niektórych torach można pojechać dłużej wyprostowanym motocyklem. Na innych trzeba mocno zawracać. Przejdźmy jednak do konkretów.

Zobacz także: Taktyka Stelmetu Falubazu. Jak znowu zrobić z Protasiewicza lidera? Żyto powinien dać mu numer 10

Pierwsze miejsce w naszym ranking zajęła Fogo Unia Leszno. Na obiekcie mistrza Polski zawodnicy jeżdżą najszybciej, bo średnia prędkość wynosi około 85,12 km/h. Dodajmy jednak od razu, że rozwijanie największych prędkości nie jest równoznaczne z najlepszym ściganiem. Pod tym względem prym wiodą inne obiekty. Najwięcej dzieje się we Wrocławiu i Częstochowie.

ZOBACZ WIDEO #MagazynBezHamulców: Gorąca linia Ostafińskiego z Kryjomem. Co ma Pawlicki do Zmarzlika

- To żadne zaskoczenie. Tor w Lesznie ma łagodne łuki i jest mocno pochylony. Najkorzystniejsze ścieżki mamy po wewnętrznej lub do połowy szerokości toru. Nie trzeba jechać bardzo szeroko czy mocno kontrować motocykla. Wszystko odbywa się łagodnie. Linia jazdy jest ciasna, ale to nie oznacza, że mamy do czynienia z łatwym torem - komentuje Frątczak.

Drugi jest MRGARDEN GKM Grudziądz, który ma jeden z najdłuższych torów w PGE Ekstralidze. Jedno okrążenie to 379 metrów. Zawodnicy pokonują je ze średnią prędkością 84,73 km/h. Dlaczego można jechać tam szybko? W Grudziądzu mamy długie proste. Tor jest wprawdzie wąski, ale najkorzystniejsza linia jazdy znajduje się pod samą bandą. - Zwłaszcza w drugim łuku można oprzeć się tylnym kołem o płot i nabrać ogromnej prędkości. Możliwa jest jazda prostym motocyklem, a wtedy mamy największą prędkość - tłumaczy Frątczak.

Zobacz także: Trening na dachu Spodka zimą, wyścig na hałdzie. Tak się powinno promować dyscyplinę

Trzecie miejsce dla najdłuższego toru w PGE Ekstralidze, którym może pochwalić się Speed Car Motor Lublin (382 metry). W Lublinie zawodnicy jadą średnio 84,41 km/h. - W Lublinie robotę robią długie proste. W pierwszym łuku nie ma gubienia dystansu i prędkości, bo optymalna linia jazdy jest do połowy toru - wyjaśnia Frątczak. Pierwszą czwórkę zamyka Stelmet Falubaz Zielona Góra z wynikiem 83,47 km/h.

A jak plasują się tory, który od dawna uważamy za synonim znakomitego ścigania? Częstochowa jest piąta, a Wrocław szósty. Różnica w średniej prędkości jest praktycznie żadna. W obu przypadkach mówimy o około 83,10 km/h. - Jak to ma się do ścigania? Kluczowe jest zróżnicowanie przyczepności. Niech przykładem będzie Wrocław. Śliski krawężnik i przyczepna zewnętrzna robią robotę. To dlatego mamy tyle mijanek - komentuje Frątczak.

Najwolniej zawodnicy jeżdżą w Gorzowie. Dodajmy, że truly.work Stal ma także najkrótszy tor w PGE Ekstralidze. Dlaczego trudno się tam rozpędzić? - Ostre łuki - mówi od razu Jacek Frątczak. - Zwłaszcza na tym drugim trzeba bardzo mocno zawracać. Proszę zwrócić uwagę, że większość ataków w Gorzowie mamy z krawężnika. Nie ma drugiego toru, na którym trzeba tak mocno kontrować motocykl. Utrata prędkości jest zatem czymś naturalnym - wyjaśnia Frątczak.

Niewiele "lepszy" od Gorzowa jest Rybnik, choć to tor o zupełnie innej charakterystyce, bo jedno okrążenie to dystans niespełna 360 metrów. - Tor długi, ale w tym konkretnym przypadku powodem jest nawierzchnia. W Rybniku ostatnio było naprawdę twardo - podsumowuje Frątczak.

Ranking najszybszych torów w PGE Ekstralidze:

1. Leszno - 85,12 km/h
2. Grudziądz - 84,73 km/h
3. Lublin - 84,41 km/h
4. Zielona Góra - 83,47 km/h
5. Częstochowa - 83,11 km/h
6. Wrocław - 83,10 km/h
7. Rybnik - 81,87 km/h
8. Gorzów - 81,68 km/h

Komentarze (26)
avatar
HR_Sparta
31.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najszybszy tor jest w Tarnowie. Może nie jest to EL ale tam jest ewidentnie szybciej. 
avatar
Penhall
29.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Kacperku. Ty masz fanów? Chyba tylko tych z norki .Nie dodawaj sobie .Ja nie szukam rajstop z klinem.Miłego wieczoru. 
KACPER.UL.
29.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pankracy nie pomawiaj fana Kacperka tego pająka wałęsaka Simona.Może lubi takie rajstopy.Nic tobie do tego zazdraszczaczu:)A,poza tym przecież polemizujecie razem na temat swego idola Kacperka. Czytaj całość
avatar
idek1702
29.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Według instrukcji np : 1) długość owala razy 4 , więc mnożę 4x 320m = 1280 m. 2) Uzyskany wynik dzielimy przez rekord toru , a więc 1280 : 57 sek = 22, 45 ? . Gratuluje matematyki. 
avatar
Antoni Wasilewski
29.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Statystyka która potwierdza to co mówili o polskich torach straniery; śmiali się i mówili o nich lotniska. Mało techniczne i łatwe. Wystarczy mocny silnik i jazda. Jedyny techniczny tor żużlow Czytaj całość