Temperatura grubo ponad 40 stopni Celsjusza w trakcie dnia i niewiele niższa pod wieczór sprawiły, że już start pierwszej rundy Indywidualnych Mistrzostw Australii został opóźniony o godzinę. Warunki dla zawodników i kibiców na Loxford Park Speedway w Kurri Kurri były doprawdy ekstremalne, ale wydawało się, że jak już impreza ruszyła, to uda się ją doprowadzić do końca. Stało się jednak inaczej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Australia ma nowy talent. Jacob Hook chce iść drogą Darcy'ego Warda
W piątym biegu na tor upadł prowadzący Jye Etheridge (prawdopodobnie z uwagi na defekt sprzętu), po czym zarządzono prace nad nawierzchnią. Nie zabrakło kłopotów z urządzeniami roszącymi tor, ale to szalenie wysoka temperatura sprawiła, że warunki do jazdy stały się nieznośne i niebezpieczne dla zawodników. Turniej zdecydowano się przerwać i odwołać.
W Kurri Kurri odbyły się cztery biegi, które padły łupem Maxa Fricke'a, Jaimona Lidseya, Josha Pickeringa i Jacka Holdera. Druga runda IM Australii planowana jest na najbliższy poniedziałek 6 stycznia w Albury-Wodondze.
Wyścigi, które się odbyły w Kurri Kurri:
1. Fricke, Tungate, Sedgmen, Cook
2. Lidsey, Kurtz, Masters, Douglas
3. Pickering, Stewart, Medson, Keleher
4. J. Holder, Ch. Holder, Etheridge, Morrison
ZOBACZ WIDEO Pol kontra Ostafiński! Robert Lewandowski czy Bartosz Zmarzlik? Kto powinien zostać sportowcem roku?