Żużel. Kibice Ostrovii murem za klubem. Mają dość, więc wzięli sprawy w swoje ręce i sami zbierają na szkolenie

Arged Malesa TŻ Ostrovia potrzebuje pieniędzy na szkolenie. Klub musi uzbierać pół miliona złotych ekstra. Miasto nie zamierza w zdecydowany sposób zwiększyć dotacji, więc sprawy w swoje ręce postanowili wziąć kibice. W internecie trwa zbiórka.

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski
Sebastian Szostak WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Sebastian Szostak
Pospolite ruszenie, do którego przyłączają się kibice Arged Malesa TŻ Ostrovii, trwa już od kilku tygodni. Każdy może wpłacić dowolną, nawet symboliczną kwotę, która w całości zostanie przekazana na szkolenie młodzieży. - Akcja została w sumie zainicjowana przez naszych kibiców. Fani sami powiedzieli, że chcą pomóc i poprosili o taką zbiórkę. Chciałbym im powiedzieć: dziękuję, jesteście wspaniali. To pokazuje, że szkółka jest dla nich tak samo ważna, jak dla nas - mówi nam prezes Radosław Strzelczyk.

Na razie kibice Ostrovii zebrali ponad 2500 zł. Ktoś może powiedzieć, że to niewiele, ale z drugiej strony liczy się gest. Dla działaczy postawa fanów to także motywacja do ciężkiej pracy. - Akcja jeszcze trochę potrwa, a w trakcie sezonu na pewno będą zbiórki na stadionie. Poza tym dla nas liczy się każdy grosz. Im większa kwota ze zbiórek, tym mniej środków będziemy musieli pozyskać od sponsorów. Jeśli ktoś ma ochotę pomóc, to zapraszam na naszą stronę internetową - tłumaczy prezes.

Zobacz także: Bartosz Zmarzlik nie miał sobie równych. Został mistrzem świata, uratował Stal, poprowadził kadrę

Dodajmy, że Arged Malesa TŻ Ostrovia nie ma żadnych problemów finansowych. Klub zabezpieczył już budżet na pierwszą drużynę, która w sezonie 2020 będzie ponownie rywalizować w rozgrywkach pierwszej ligi. Pieniędzy brakuje, bo działacze od początku swojej działalności mocno stawiają na szkółkę Mariusza Staszewskiego, która bardzo się rozrosła. W tej chwili trenuje w niej ponad 20 adeptów. To powoduje ogromne koszty, które powoli zaczynają przerastać klub. Ostrovia nie zamierza jednak zaciągać hamulca i dlatego szuka pieniędzy wszędzie, gdzie jest to możliwe.

Działacze pewnie wierzyli, że w większym stopniu pomogą im władze miasta. Nic z tego. Na szkolenie w sezonie 2020 klub otrzyma o 30 tysięcy złotych więcej niż w 2019 roku. To kropla w morzu potrzeb. Na koniec dodajmy, że w tym roku formacja juniorska Ostrovii będzie w całości złożona z wychowanków. Największe nadzieje kibice wiążą z Sebastianem Szostakiem, który zaliczył już ligowy debiut w barażu z truly.work Stalą Gorzów.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik typował Roberta Lewandowskiego na sportowca roku w Polsce


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy podoba Ci się postawa kibiców Ostrovii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×