Żużel. Na zawodników padł blady strach. Afera z Maksymem Drabikiem może mieć pozytywy
Postępowanie POLADA względem Maksyma Drabika sprawiło, że na zawodników padł blady strach. Kontrole antydopingowe w żużlu stały się codziennością. Warto przejrzeć listę substancji zakazanych, sprawdzić swoje odżywki... a najlepiej ich nie stosować.Przypadek Drabika zapewne będzie ostrzeżeniem dla środowiska. Nagle wielu zawodników dowiedziało czym są wlewy i jak je stosować. I trudno oczekiwać, by któryś z nich popełnił podobny błąd.
Czytaj także: Kibice wpatrzeni w Drabika jak w obrazek
Jeśli "Drabik gate" ma pewne plusy, to jest nim wzrost świadomości środowiska na temat procedur antydopingowych. Żużlowcy od teraz będą wiedzieć, że jeśli chcą sięgnąć po kroplówkę w większym rozmiarze niż 100 ml, to muszą to zrobić podczas leczenia szpitalnego i z zachowaniem właściwych procedur.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik typował Roberta Lewandowskiego na sportowca roku w Polsce
Kontrole antydopingowe stały się w polskim żużlu codziennością, a jednak co kilkanaście miesięcy mamy do czynienia z jakimś przewinieniem. To pokazuje, że z edukacją w środowisku ciągle nie jest najlepiej.
Nie tak dawno, bo przecież w roku 2014 zabronioną substancję wykryto u Patryka Dudka. Była to metyloheksanamina, która znajduje się w wielu odżywkach i suplementach diety. Dudek zażył ją nieświadomie i zapłacił wysoką cenę, bo był zawieszony na kilka miesięcy.
Warto w tych dniach, chociażby ze względu na "Drabik gate", aby zawodnicy dokładnie przeanalizowali listę substancji zakazanych, sprawdzili czy nie znalazły się na niej jakieś nowe punkty, czy ich odżywki przed i potreningowe są w 100 proc. legalne.
Jest też inne wyjście. Całkowita rezygnacja z suplementów. - Rozmawiam ze swoimi podopiecznymi o odżywkach, ale od lat jestem zdania, że nie jest to konieczność w sporcie żużlowym, a wiele cennych składników mamy przecież w codziennym pożywieniu - powiedział nam Mateusz Musiolik, trener personalny z wieloletnim stażem, który ostatnio współpracuje z Kacprem Woryną czy Robertem Chmielem.
Zdaniem Musiolika, sięganie po naturalne produkty daje zawodnikom gwarancję, że nie wpadną na stosowaniu dopingu. - Warzywa i owoce np. w formie soków, shake i koktajli, to świetne źródło witamin i antyoksydantów. Po co tracić pieniądze i zdrowie na chemię jeśli można zrobić to naturalnie i smacznie, a przede wszystkim bezpiecznie - dodał nasz rozmówca.
Należy bowiem pamiętać, że żużel jest sportem specyficznym, w którym zawodnik do sukcesu potrzebuje jeszcze wydajnej maszyny. Nieprzypadkowo mówi się coraz częściej o tym, że w tej dyscyplinie nacisk położony powinien być tak naprawdę na doping technologiczny, a nie fizyczny. Czytaj - więcej kontroli sprzętu, mniej testów samych zawodników.
Czytaj także: Tak powinna wyglądać współpraca trenera z żużlowcem
- Żużel nie kulturystyka, żeby się faszerować wspomagaczami. Uzdolniony, a przede wszystkim ciężko pracujący na swój wynik zawodnik poradzi sobie bez tego - podsumował Musiolik.
-
Devilhood Zgłoś komentarz
może warto by zamienić Maksiowi tytuł na „najlepszy ignorant 2019”... -
użytkownik zawiesił konto Zgłoś komentarz
wygrywa, ale także można przegrać.Tu nie ma co się litować. Sport powinien pozostać sportem. -
karol3414 Zgłoś komentarz
organizm, a tu Pan Kuczera napisał, że Maksym regularnie przyjmuje w żyłe kroplówy. To jak to w końcu jest? To jest jego sposób na zachowanie niskiej masy a jednocześnie zapewnienie organizmowi substancji niezbędnych do funkcjonowania. -
-nutka- Zgłoś komentarz
Artykuł na poziomie ogłoszenia "Karolinki 97"... Na kogo padł ten "blady strach"? Bo jakoś z niego nic nie wynika... -
Mariusz Kwiatek Zgłoś komentarz
kilka lat i jak siedzi na kontuzji to traci klub a nie on. zuzlowiec czesto jezdzi z kontuzja bo nie moze sobie pozwolic na strate kilkunastu tysiecy zl za mecz. nie jest dziwne ze musza sie wspomagac szybkimi lekami. nie usprawiedliwam tu nikogo ale takie jest wlasnie zycie zuzlowca. -
SpartyFan Zgłoś komentarz
"Afera z Maksymem Drabikiem może mieć pozytywy" Jasne, macie o czym pi*rdolić do wiosny. -
yes Zgłoś komentarz
spulchniacze, konserwanty i składniki poprawiające smak, kolor i zapach mają/mogą mieć wpływ na wyniki w sporcie i wyniki badań? -
pz0 Zgłoś komentarz
Karolina, Ostaf wykorzystał i teraz się nie odzywa? Pisz do niego na priv, a nie publicznie. -
stary_trener Zgłoś komentarz
NAJWYZSZEGO. Doktor bez zezwolenia Goru nic nie wykonal bo natychmiast pozbylby sie pracy. Najwieksza kara nalezy sie decydentom! -
MarS_80 Zgłoś komentarz
pewne, opinia POLADA będzie na pewno profesjonalna i etyczna. Nie bez kozery Witold Bańka został przewodniczącym i członkiem komitetu wykonawczego światowej WADA, z mandatem zaufania i akredytacją wszystkich państw za skuteczność w walce z dopingiem. -
Artt Zgłoś komentarz
Może i sobie poradzi, ale zregenerowany a zmęczony zawodnik to jednak moze byc roznica... -
kajtala Zgłoś komentarz
Kara jakaś musi być ale nie dokuczliwa na opamiętanie i pokazówka dla innych by się pilnować a najlepiej żadnego główna nie stosować tylko naturalne witaminy -
BallyBóg Zgłoś komentarz
dostac drobne od ostafy. Brzydko.