Od dobrych kilku lat Dimitri Berge łączył przygodę w klasycznym żużlu oraz rywalizacji na długim torze. W tej drugiej konkurencji Francuz był nawet jednym z czołowych zawodników, m.in. zdobywając indywidualne mistrzostwo świata w 2019 roku!
Czytaj także: Żużel. Polonia Bydgoszcz. Jak chcesz żeby było dobrze, to zrób to sam (analiza)
Rok 2020 to jednak przełomowy moment dla zawodnika. Otóż na swoim profilu na Facebooku 24-latek poinformował o tym, że w nadchodzącym sezonie nie stanie on do obrony mistrzowskiego tytułu. Powodem takiego obrotu sytuacji jest chęć skupienia się w pełni na prowadzeniu żużlowej kariery.
"Czas powiedzieć mistrzostwom świata na długim torze do widzenia. To był dobry czas, szczególnie dwa ostatnie lata. Teraz przyszedł jednak czas, by skupić się wyłącznie na żużlu" - w oświadczeniu napisał sam zainteresowany.
ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a
Co ciekawe, o takiej decyzji zawodnika w kuluarach mówiło się już od jakiegoś czasu. Na naszym portalu również mogliście przeczytać, iż Francuz myśli o takowej zmianie. Oficjalna decyzja była jednak ukrywana aż do końca stycznia.
Czytaj także: Żużel. L-4 w kadrze. Dziwne, czerwone plamy na ciele reprezentanta Polski
To przede wszystkim dobra wiadomość dla Polonii Bydgoszcz, która w nadchodzących rozgrywkach powróci do zmagań w 1. Lidze Żużlowej. W zeszłym sezonie Berge stanowił o sile "Gryfów", w 15. biegu rewanżu finałowej rywalizacji z SpecHouse PSŻ Poznań pieczętując awans bydgoszczan do wyższej klasy rozgrywkowej. Nadchodzący sezon będzie dla żużlowca trzecim w klubie z Bydgoszczy.