- Po dyskusji, w której zdecydowana większość radnych wypowiadała się negatywnie o przeznaczeniu 8 mln złotych na budowę zadaszenia toru na stadionie żużlowym, doszedłem do wniosku, żeby 4 mln zł planowane na to przedsięwzięcie wydać na spłatę naszych tegorocznych zobowiązań wobec wykonawcy stadionu. Przez to będziemy mieli mniej do zapłaty za tę inwestycję w roku przyszłym - powiedział Zaleski w rozmowie z "Nowościami".
Sam prezydent był jednak za budową dachu: - Żałuję jednak, że radni nie odważyli się na ten krok. Pieniądze na dach pochodziłyby z oszczędności na innych inwestycjach, a nie z jakichkolwiek cięć. Szkoda, ale uznałem, że nie było powodu dłużej namawiać radnych do podejmowania decyzji, co do których nie byliby przekonani.
Kibice z Grodu Kopernika są zasmuceni działaniami władz miasta, jednak liczą, że sprawa ta nie wpłynie na decyzję o przyznaniu Toruniowi w przyszłości organizacji jednej z rund cyklu Grand Prix.