Żużel. Kowalski nie twierdzi, że stracił rok. Teraz wierzy, że będzie punktował w Ekstralidze

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Bartłomiej Kowalski (kask czerwony)
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Bartłomiej Kowalski (kask czerwony)

Bartłomiej Kowalski na zasadzie "gościa" miał w tamtym roku jeździć dla krakowskiej Wandy, ale z finalizacji założeń wyszły nici. Młodzieżowcowi zostały zawody juniorskie i treningi. O dziwo zawodnik uważa miniony sezon za udany.

- Sezon 2019 oceniam bardzo dobrze. Dużo się w nim nauczyłem. Starałem się brać udział w każdym treningu pierwszej drużyny, aby móc jak najwięcej podpatrzeć starszych kolegów i zbierać doświadczenia na torze przygotowanym pod ligowe ściganie - mówi Bartłomiej Kowalski w rozmowie z oficjalnym serwisem Eltrox Włókniarza Częstochowa. - Czuje się na siłach, aby walczyć o punkty w Ekstralidze dla Eltrox Włokniarza Częstochowa, jestem bardzo dobrze przygotowany do sezonu pod względem fizycznym, jak i sprzętowym - dodaje młodzieżowiec Lwów.

To on albo Mateusz Świdnicki stworzy juniorski duet biało-zielonych z Jakubem Miśkowiakiem, który po przejściu do grona seniorów Michała Gruchalskiego jest kreowany na lidera formacji młodzieżowej Włókniarza. Nieprzypadkowo, bo przecież Miśkowiak to mistrz kraju do lat 21, zdobywca Brązowego Kasku, a i w lidze miewał kapitalne momenty.

Zobacz także: Regularna jazda procentuje u Mateusza Świdnickiego

Fakt iż Kowalskiego czeka rywalizacja o miejsce w składzie nie powoduje u niego negatywnych emocji. - We Włókniarzu Częstochowa panuje świetna atmosfera. Ze wszystkimi zawodnikami mam bardzo dobry kontakt, ale najlepszy z Jakubem Miśkowiakiem i Mateuszem Świdnicki - ujawnia Kowalski we wspomnianym wywiadzie.

Wychowanek szkółki Janusza Kołodzieja dodaje przy tym, że zawsze może liczyć na wsparcie klubu: - Moja współpraca z zarządem klubu układa się bardzo dobrze, wszystko jest po naszej wspólnej myśli, zawsze mogę liczyć na ich pomoc.

Czytaj więcej: Madsen chce złota dla Eltrox Włókniarza

ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a

Komentarze (9)
avatar
Cz-waCKM
13.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
- Poldi popatrz w lustro , tam znajdziesz śmiecia i frajera marny łosiu! - W realu za Czytaj całość
avatar
Poldi
13.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Prawdziwy Janusz znam Bartka Świącika i wiem jaki to poukładany grzeczny chłopak. Jak czytam, że ktoś pisze na niego drewno itd to musiałem zareagować. Niech koleś który tak pisze siądzie na mo Czytaj całość
avatar
Prawdziwy Janusz
13.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja Was pogodzę, nepotyzm prezesa w kontekście syna i jego był oczywisty, tak oczywisty jak to że Kowalski nie był wtedy zawodnikiem Włókniarza. To że Swiacik sr. Uratował zuzel w Częstochowie j Czytaj całość
avatar
Cz-waCKM
12.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
- Poldi ... " ty " dla mnie jesteś tym co koń pod brzuchem nosi... " ty " z małej bo nie mam szacunku dla takiego ści.rwa jak " ty " łosiu. :) 
avatar
Poldi
12.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Cz-waCKM jesteś zwykłym śmieciem. Znam Świącika jednego i drugiego, znam też Marka Cieślaka i Sławka Drabika. Po pierwsze, gdyby nie Świącik to byś dzisiaj w Częstochowie żużel w telewizji oglą Czytaj całość