Marka powstała na początku 2018 roku. W ciągu zaledwie dwóch lat zyskała zaufanie czołowych zawodników. Wśród żużlowców, którzy zdecydowali się nawiązać współpracę, znaleźli się m.in. Emil Sajfutdinow i Bartosz Smektała.
- Stawiamy na dynamiczny rozwój, czego dowodem jest wprowadzenie ponad dwudziestu nowych produktów odzieżowych. Stale szukamy nowych materiałów i rozwiązań - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Tomasz Antolik, jeden z założycieli Dispeed.
- Z naszych usług korzystają zawodnicy z całego świata. Ciężko jest to wszystko zliczyć, ale sądzę, że około 50, może więcej. Ambasadorami naszej marki śmiało mogę nazwać Emila Sajfutdinowa oraz Bartosza Smektałę. Oprócz samych zawodników szyjemy dla czterech reprezentacji narodowych oraz ponad dwudziestu klubów z całej Europy - dodał nasz rozmówca.
ZOBACZ WIDEO Napoli znalazło optymalne miejsce dla Piotra Zielińskiego? "Cenią go za całokształt, a nie tylko gole i asysty"
W poniedziałek, 17 lutego, polska firma oficjalnie nawiązała współpracę z reprezentacją Wielkiej Brytanii. Zgodnie z umową leszczynianie przygotują odzież dla drużyny m.in. na majowy finał Speedway of Nations w Manchesterze. Nowe stroje otrzyma także młodzieżowy zespół.
- Pierwsze spotkania odbyły się już w 2019 roku, kiedy to mieliśmy przyjemność wykonać premierowe kolekcje. Byliśmy bardzo zadowoleni z faktu, że odzież naszej marki była dostępna dla kibiców na tak prestiżowej imprezie jak Grand Prix w Cardiff - skomentował Antolik.
- Zanim oficjalnie ogłosiliśmy umowę, w trybie ekspresowym wykonaliśmy dla reprezentacji Wielkiej Brytanii komplety odzieży premium, w których występować będą na zgrupowaniach, dniach medialnych, meczach towarzyskich, SoN i innych eventach. Mamy określony plan działań, więc z pewnością jeszcze zaskoczymy - dodał.
Firma z Leszna ma ambitne plany i liczy, że uda się nawiązać współpracę z kolejnymi zawodnikami i klubami. Warto podkreślić także, że jeden z założycieli, Tomasz Antolik, sam próbuje swoich sił w żużlu amatorskim. - Z każdym dniem chcemy stawać się lepszymi - zakończył rozmówca WP SportoweFakty.
Czytaj także:
- Medal trenera Cieślaka wylicytowany za 20 tysięcy. Koszulka mistrza Zmarzlika za 7,5 tysiąca
- Świderski o rozstaniu z PGG ROW-em: Nie zgodziłem się na treść umowy