Żużel. Medal trenera Cieślaka wylicytowany za 20 tysięcy. Koszulka mistrza Zmarzlika za 7,5 tysiąca
Trener kadry i Włókniarza Marek Cieślak oraz prezes klubu Michał Świącik pojawili się na balu charytatywnym na rzecz częstochowskiego hospicjum dla dzieci. Z żużlowych licytacji zebrano 27,5 tysiąca złotych.
Włókniarz od dawna wspiera wszelkie akcje charytatywne na czele z WOŚP i Szlachetną Paczką. - Odpowiadamy wszystkim fundacjom, które robią aukcje. Przekazujemy kurtki, koszulki, ale nie tylko. Finansowa pomoc też się zdarza - mówi nam prezes Włókniarza Michał Świącik.
Zaangażowanie Świącika i Cieślaka na rzecz hospicjum nie dziwi także ze względów prywatnych. Mama prezesa była w hospicjum, a mama trenera korzysta z jego pomocy obecnie. - Nikomu tego nie życzę, ale jeśli ktoś ma chorą osobę, a nie może liczyć na pomoc szpitalną, to takie hospicjum jest jedyną i ostatnią deską ratunku - mówi nam Świącik.
Pieniądze uzyskane z ostatniej licytacji na rzecz częstochowskiego hospicjum dla dzieci, w sumie zebrano 160 tysięcy, na pewno nie pójdą na marne. - Takie hospicjum dobrze wydaje każdą złotówkę. To, które wsparliśmy teraz z Markiem, jest wzorowo prowadzone. Takie miejsca kojarzą się z brudem i szarością, a to jest czyste, schludne i na dodatek ładnie pachnie. Życzyłbym sobie, żeby każdy szpital wyglądał tak, jak ta placówka - kwituje Świącik.
Czytaj także: Debata ekspertów. Cieślak wróciłby do starego play-off
Czytaj także: Za co żużlowy świat kocha Grega Hancocka?
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>