W tej chwili żużel zszedł co najmniej na drugi plan dla wielu zagorzałych fanatyków tej dyscypliny. Polska walczy bowiem z pandemią koronawirusa, przez który tymczasowo zamknięto szkoły, ograniczono ruch na granicach czy też zabroniono organizacji wszelkich imprez masowych.
Żużlowcy w naszym kraju nie mogą nawet trenować, bo GKSŻ wydała zakaz organizowania jakichkolwiek jazd na stadionach. Nie oznacza to jednak, że fani są obojętni na tę sytuację.
"Niespełna miesiąc temu każdy z nas pędził przed siebie w natłoku codziennych obowiązków, nie zwracając większej uwagi na czyhające zło za granicami naszego kraju, nawet za granicami Europy. Większość mówiła wtedy, że "mnie to nie dotyczy" - napisało w specjalnym liście Stowarzyszenie Sympatyków Klubu Unia Leszno.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
Jak zauważyli fani leszczyńskiego klubu, "do nierównej walki z niewidzialnym wrogiem stanęła przede wszystkim polska służba zdrowia". Dlatego postanowili ją wesprzeć.
"Jako dumni Polacy, mieszkańcy miasta Leszna, kibice Unii Leszno nie możemy przejść obojętnie obok tej mozolnej i ciężkiej walki z chorobą COVID-19. Po "burzy mózgów", rozmowach oraz pomysłach postanowiliśmy uruchomić zrzutkę na rzecz Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie. Za wszystkie zebrane pieniądze chcemy zakupić najpotrzebniejsze rzeczy, które pomogą naszym "żołnierzom" w walce z koronawirusem SARS-CoV2" - zdradzili kibice "Byków" z Leszna.
Sympatycy Fogo Unii Leszno chcą za zebrane środki zakupić maski z filtrem SP3/SP2, gogle i okulary ochronne, przyłbice ochronne, rękawice czy też płyny i chusteczki do dezynfekcji.
"Mamy świadomość, że zapotrzebowanie na tego typu rzeczy jest ogromne, lecz chcemy dołożyć swoją cegiełkę do walki z wirusem. Nie wiedzą, lecz czynem mamy zamiar walczyć z niewidzialnym wrogiem!" - podsumowano w liście kibiców.
Zrzutka zorganizowana przez leszczynian jest dostępna TUTAJ. W tej chwili na jej koncie jest ponad 5 tys. zł. Pieniądze na szczytny cel postanowiło wpłacić do tej pory 90 osób. Fani za cel obrali sobie zgromadzenie co najmniej 10 tys. zł i wydaje się, że uda im się go zrealizować bez najmniejszego problemu.
Czytaj także:
PGE Ekstraliga opracowuje nowe scenariusze na sezon 2020
Marek Cieślak obawia się o swoją mamę