Żużel. Mecz Tytanów. Sensacja na koniec pierwszej rundy. Bartosz Zmarzlik odpadł z rywalizacji
Bartosz Zmarzlik już w pierwszej rundzie pożegnał się z Meczem Tytanów. Mistrz świata z sezonu 2019 odniósł zwycięstwo w swoim pojedynku, ale awans uzyskali grudziądzanie, którzy zajęli drugie i trzecie miejsce.I rzeczywiście, zgodnie z przewidywaniami ubiegłoroczny mistrz świata zgarnął trzy punkty, ale na dwóch kolejnych pozycjach wirtualną metę przekroczyli grudziądzanie - Robert Dados i Krzysztof Buczkowski, a ostatni był klubowy partner Zmarzlika.
Zgodnie z regulaminem Meczu Tytanów, w takiej sytuacji premiowana awansem jest drużyna, której zawodnicy zajmą drugie i trzecie miejsce. Tym samym to GKM Grudziądz pozostał w grze, a w 1/16 finału zmierzy się z Orłem Łódź.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Szalenie trudna sytuacja w światowym sporcie. "Nie ma rozgrywek, nie ma kibiców, nie ma pieniędzy"
Do jednostronnego pojedynku doszło za to w godzinach porannych, kiedy to do rywalizacji przystąpili przedstawiciele Polonii Piła i Stali Rzeszów. Po podwójne zwycięstwo sięgnął duet Hans Nielsen - Rafał Dobrucki. Obaj wspólnie startowali w Pile w latach 1994-1999.
W piątek rozpocznie się 1/16 finału Meczu Tytanów. Już na otwarcie dojdzie do pojedynku legend. Unia Leszno reprezentowana przez Romana Jankowskiego i Alfreda Smoczyka zmierzy się z Włókniarzem Częstochowa z Markiem Cieślakiem i Józefem Jarmułą w składzie. Zapowiada się na wyrównaną walkę do samego końca.
Dodajmy, że w pierwszej rundzie doszło do kilku niespodzianek. Poza rywalizacją jest już nie tylko Bartosz Zmarzlik, ale także m.in. Leigh Adams, Jason Crump czy Ryan Sullivan.
Każdego dnia w ramach Meczu Tytanów odbywają się dwa wyścigi. Kolejność ustalana jest na podstawie ilości reakcji pod postem na Facebooku, brane pod uwagę są także głosy oddawane na Twitterze. Pierwszy pojedynek trwa od godz. 9 do 16, drugi od 16 do 22.
Czytaj także:
- Grand Prix na PGE Narodowym nie później niż w październiku. Trzy rundy w Polsce ratunkiem dla BSI
- Były prezes Unii Leszno zaczepia działaczy: Nakręciliście spiralę, teraz pokażcie, ile jesteście warci (wywiad)
-
Piotr Biega Zgłoś komentarz
Był kpl na stadionie -
Lucy_Fair Zgłoś komentarz
też nie mógł wiele zdziałać. Kibice głosują raczej na dobrze znane sobie gwiazdy, a taki doparowy nie może liczyć raczej na wiele. Pewnie Zmarzlik wygrał (nie widziałem wyników), no ale mając do wyboru jego i Śwista to wiadomo że kibice Gorzowa wybiorą mistrza świata, a nie wychowanka który jeździł dla ZG. W przypadku Buczka i Dadosa głosy mogły się równiej podzielić, a remis dał im zwycięstwo. -
Szef na worku Zgłoś komentarz
Ludziom na dekiel siada...no nie wierzę... -
Penhall Zgłoś komentarz
Para Polonii to mistrzostwo. Połukard- Dołomisiewicź? Połukard[którego większość uczestników zabawy nie pamięta]-Glucklich ale optymalna para to Gollob- Glucklich. -
Goldi Zgłoś komentarz
Świst za Buczkiem i Dadosem.. komedia -
smok Zgłoś komentarz
Dla mnie to było pewne, że "Tylko Falubaz" "przyjedzie" ostatni. -
jotefiks Zgłoś komentarz
Bez sensu, Dados I Buczkowski nigdy się nawet nie zbliżyli do topowej formy Śwista.