Derby Wielkopolski - zapowiedź meczu Lazur Ostrów - Start Gniezno

Zdjęcie okładkowe artykułu: Na zdjęciu: Kibice Startu Gniezno świętujący sukces
Na zdjęciu: Kibice Startu Gniezno świętujący sukces
zdjęcie autora artykułu

Niedzielny mecz jest ważny dla obu ekip. Zespół Lazura Ostrów potrzebuje punktów, by zachować jeszcze szanse na awans do fazy play off. Gnieźnianie natomiast wzbogacając swoje konto będą bliżsi utrzymania miejsca w czołowej szóstce.

Najważniejszą informacją dla ostrowskich kibiców jest występ w niedzielnym meczu Daniela Nermarka. Szweda zabrakło w ostatnich meczach z powodu kontuzji. - Mam nadzieję, że powrót lidera natchnie cały zespół do skuteczniejszej jazdy - mówi Janusz Stachyra, trener Lazura. Czy po powrocie Nermark będzie równie skuteczny? Jego punktów brakowało w ostatnich meczach, gdzie pozostali zawodnicy Lazura nie radzili sobie z przeciwnikami. Sytuacja zespołu w pierwszoligowej tabeli pogarsza się z tygodnia na tydzień. Ostrowianie mając w swoim dorobku 8 punktów wspólnie z GTŻ-em Grudziądz znajdują się na końcu stawki. Oddala się zatem cel, jakim było znalezienie się w czołowej szóstce przed fazą play off. By myśleć o znalezieniu się w niej, Lazur potrzebuje zwycięstw, najlepiej za 3 punkty. Pierwsza okazja nadarzy się już w niedzielę. Podopieczni Stachyra chcą nie tylko wygrać, ale odrobić straty z pierwszego spotkania, kiedy w Gnieźnie przegrali 52:38. Czy Nermark będzie receptą na sukces? W ostatnich dniach głośno jest o problemach finansowych Klubu Motorowego, o czym nie boją się mówić zawodnicy. W minioną niedzielę startu z powodu zaległości finansowych odmówił Mads Korneliussen. Według nieoficjalnych informacji śladem Duńczyka mogą pójść inni zawodnicy.

Drużyna Startu plasuje po 11 kolejkach na piątym miejscu, mając na swoim koncie 12 punktów. To nie pozwala jej jeszcze być pewnym utrzymania w lidze. W ostatnich trzech kolejkach wiele się może jeszcze wydarzyć. Gnieźnianie swój dorobek zawdzięczają głównie dobrej postawie na własnym torze. Start jest sprawcą największej niespodzianki tegorocznego sezonu na pierwszoligowym froncie, czyli pokonania Unii Tarnów. Gorzej gnieźnianom wiedzie się na wyjazdach, gdzie przywieźli tylko punkt bonusowy z Daugavpils. To jednak nie oznacza, że w niedzielne popołudnie kibice w Ostrowie będą świadkami jednostronnego meczu. Zawodnicy Startu będą chcieli wykorzystać nie najlepszą atmosferę wokół ostrowskiego klubu i przystąpią do meczu bojowo nastawieni z zamiarem sprawienia niespodzianki. Znakomitą formę w ostatnich spotkaniach prezentuje Krzysztof Jabłoński. Dobrze w imprezach młodzieżowych na ostrowskim owalu radzi sobie Kacper Gomólski. W przeszłości w barwach klubu z Ostrowa startowali już Peter Ljung i Morten Risager. Trener Leon Kujawski wierzy także pozostali zawodnicy dorzucą cenne punkty.

Obie drużyny w piątek przygotowywały się do najbliższego meczu. Krajowi zawodnicy Lazura za wyjątkiem Karola Ząbika i Mariusza Staszewskiego trenowali na torze w Ostrowie. Natomiast zespół Startu w treningu punktowanym zmierzył się w Zielonej Górze z Falubazem. Szkoleniowcowi klubu z pierwszej stolicy ten sprawdzian dał odpowiedź w jakim zestawieniu Start wystąpi w Ostrowie.

Awizowane składy:

Start Gniezno:

1. Peter Ljung

2. Morten Risager

3. Krzysztof Jabłoński

4. Mirosław Jabłoński

5. Krzysztof Słaboń

6. Kacper Gomólski

KM Lazur Ostrów:

9. Daniel King

10. Chris Harris

11. Robert Miśkowiak

12. Daniel Nermark

13. Karol Ząbik

14. Patryk Pawlaszczyk

Początek spotkania - godz. 18:00

Ceny biletów: 25 i 18 złotych

Program: 7 złotych

Prognoza pogody na niedzielę (za onet.pl):

Temperatura 16'C

Ciśnienie 1008 hPa

Deszcz 6.5 mm

Wiatr 19 km/h

Zamów relację z meczu Lazur Ostrów - Start Gniezno

Wyślij SMS o treści ZUZEL OSTROW lub o treści ZUZEL GNIEZNO na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT.

Zamów wynik meczu Lazur Ostrów - Start Gniezno

Wyślij SMS o treści ZUZEL OSTROW lub o treści ZUZEL GNIEZNO na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT.

Ostatni mecz w Ostrowie - 9 kwietnia 2007r.:

Intar Lazur Ostrów 61:

1. Mikael Max 15 (3,3,3,3,3)

2. Charlie Gjedde 9+3 (2*,2*,2*,3)

3. Mariusz Węgrzyk 13+1 (3,3,3,2,2*)

4. Marcin Liberski 3+1 (0,2*,1,-)

5. Łukasz Jankowski 8+1 (2*,3,3,w)

6. Sebastian Brucheiser 9+2 (3,2*,2*,1,1)

7. Lubos Tomicek 4+1 (0,3,1*,0)

8. Emil Idziorek ns

Start Gniezno 32:

9. Dawid Cieślewicz 1 (0,1,w,0,-)

10. Tomasz Rempała 4 (1,0,1,2)

11. Mirosław Jabłoński 6 (2,w,1,2,1,d)

12. Marek Cieślewicz 2+1 (1*,1,-,0)

13. Stanisław Burza 0 (0,0,0,-)

14. Adrian Gomólski 15 (2,1,2,3,6,1)

15. Kjastas Puodżuks 4+2 (1*,1,0,2*)

Źródło artykułu: