Żużel. Zagraniczne federacje dały swoim zawodnikom szlaban. Duńska czołówka o Polsce może zapomnieć
Federacje duńska, szwedzka i brytyjska nie wyrażają zgody na starty swoich zawodników w Polsce. Chodzi o tych, którzy mają podpisane kontrakty z rodzimymi klubami. Bjerre, Pedersen, Iversen czy Lindbaeck na razie o PGE Ekstralidze mogą pomarzyć.Duńczycy, Szwedzi i Anglicy nie chcą się zgodzić na takie postawienie sprawy. Od kilku dni mówiło się, że Polska natrafi na opór. W końcu trzy federacje dały swoim zawodnikom szlaban na starty w naszej lidze. Chodzi oczywiście o tych żużlowców, którzy mają podpisane kontrakty w swoich narodowych ligach.
W związku z takim postawieniem sprawy problem będzie miała przede wszystkim eWinner 1. Liga, która planuje start na połowę lipca. W PGE Ekstralidze też mamy jednak kilku zawodników, których dotknie ta blokada. Póki co MrGarden GKM Grudziądz może pomarzyć o występach Kennetha Bjerre czy Nickiego Pedersena, a Moje Bermudy Stal Gorzów o Nielsie Kristianie Iversenie i Andersie Thomsenie. Kłopot z Antonio Lindbaeckiem ma Falubaz Zielona Góra.
Polskie kluby na razie podchodzą spokojnie do akcji zagranicznych federacji. To zawodnicy mający kontrakty w Danii, Szwecji i Anglii muszą sobie sprawę załatwić tak, żeby nic nie blokowało im jazdy w Polsce. Dla każdego z nich starty u nas będą lepszym finansowo rozwiązaniem. Nawet za nową regulaminową stawkę. W końcu 2500 zł za punkt w Polsce to więcej niż 500 w Danii. Nic dziwnego, że taki Bjerre już rozwiązuje kontrakt w Danii.
Ekstraliga też oczywiście zamierza porozmawiać z przedstawicielami zagranicznych federacji, by wypracować kompromis. W końcu, jak znikną przepisy o kwarantannie, to nie będzie potrzeby pozostawania zawodników w Polsce. Inna sprawa, że Anglia, Dania czy Szwecja będą miały kłopot z tym, żeby w tym roku ruszyć z rozgrywkami.
Czytaj także:
Zamienił żużel na kopalnię. Teraz górników zaatakował COVID-19
Bez Hamulców 2.0: Pan mnie nie straszy, panie Grzyb
ZOBACZ WIDEO: Kolejni sportowcy nie chcą trenować w COS-ach. Minister sportu komentuje: Uważam, że część dyscyplin może trenować w domu
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
-
Adam Mara Zgłoś komentarz
Iversen ma się przeprowadzić do Gorzowa.Stal szuka dla nich apartamentu w Gorzowie. -
Bob Kraków Zgłoś komentarz
Chory kraj rządzony przez chorych ludzi -
krzysiugumisiu Zgłoś komentarz
czasie z całą rodziną przyjeżdża do Polski. Zobaczymy wtedy czyje słowa są wiarygodne. Co do Andersa Thomsena - tutaj wszystko się zgadza, ale rozmowy trwają. -
GoodNightBothSides Zgłoś komentarz
No to Moje Gacie Stal Gorzów i WC Picker Grudziądz są pozamiatani. -
CKM_ Zgłoś komentarz
inni się dostosują i zobaczą która liga jest dla zawodników najważniejsza. Tak trzymać i się nie uginać! Luki w składach chętnie wypełnią zawodnicy z wypożyczeń. Sezon i tak będzie dziwny, na przetrwanie. -
marianSG Zgłoś komentarz
Panie Dariuszu O. PUK nie ma kontraktu w Danii. -
cubert Zgłoś komentarz
Jeśli będą wybierać u siebie za 500 a w Polsce 2500 ,wybór jest oczywisty -
wielkopolska.unia.l. Zgłoś komentarz
Niech jada Polskim składem ,w pierwszej lidze jest wielu Polaków . -
B52 Zgłoś komentarz
Polskę bo to bzdury!Ma podpisany kontrakt w Szwecji czy Danii to raczej nikt z nim kontraktu nie rozwiąże. -
Czak Norris Zgłoś komentarz
Przecież kierowcy nie muszą odbywać kwarantanny a za takiego można uznać żużlpwca. Ten cyrk wykończy i tak ledwie zipiący sport jakim jest żużel. Szkoda gadać. -
Doniu512 Zgłoś komentarz
Na tą chwilę to zespół GKM u jest najbardziej poszkodowanym klubem. Jeżeli nie uda się znaleźć kompromisu to liga nie będzie sprawiedliwa -
Kylolbn Zgłoś komentarz
@Lucy_Fair Michelsen podpisał kontrakt w Danii w w Slangerup i zapewne nie zrezygnuje. Wieczorem będzie z nim rozmowa telefoniczna w magazynie na nsport to pewnie powie jak wygląda sytuacja. -
Lucy_Fair Zgłoś komentarz
Griszą. Naiwny naprawdę uwierzył że zobaczy swoją kasę po sezonie? :)