Przed kilkoma dniami ogłoszono, że rosyjska federacja cofnęła Sajfutdinowowi zgodę na jazdę w polskiej lidze. Później okazało się, że zawodnik nie porozumiał się z Fogo Unią Leszno w kwestii finansów.
Wszystko wskazuje na to, że problemy Rosjanina to już przeszłość. W sobotę na oficjalnej stronie Fogo Unii Leszno poinformowano, że Emil Sajfutdinow złożył ostatecznie podpis pod aneksem finansowym.
Podpisanie aneksu nie oznacza jednak, że Sajfutdinow na pewno będzie jeździł w 2020 roku z bykiem na plastronie.
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Leigh Adams
- Długo namawialiśmy go, aby podpisał kontrakt warszawski lub aneks i nie blokował sobie jazdy w polskiej lidze, co wiązało się z zawieszeniem - powiedział w rozmowie z unia.leszno.pl prezes Piotr Rusiecki.
- Na ten moment, co wyraźnie zaznaczam, Emil nie jest brany pod uwagę przy ustalaniu składu meczowego Unii Leszno. Ma ważny kontrakt, a to, czy będzie startował w naszych barwach, okaże się w przyszłości - dodał.
W przypadku Rosjanina w grę może wchodzić wypożyczenie bądź też inne warunki współpracy. Tym samym porozumienia z klubem nie osiągnął jeszcze tylko Piotr Pawlicki.
Czytaj także:
- Józef Dworakowski: Budżet klubu nie zepnie się w tym roku, ani w kolejnych 2-3 latach
- eWinner 1. Liga. Oficjalnie: Daniel Kaczmarek ustalił warunki kontraktu z Unią Tarnów