3 
Zimą Rory Schlein ogłosił, że sezon 2020 będzie dla niego ostatnim w profesjonalnym speedwayu. Australijczyk, mający kontrakty w Wolverhampton Wolves i Somerset Rebels, planował powrót do ojczyzny w roku 2021. Tam miał okazjonalnie brać udział w turniejach żużlowych, ale byłaby to już bardziej rywalizacja hobbystyczna.
Koronawirus zmienił jednak plany Schleina. Wciąż nie wiadomo, czy sezon 2020 na Wyspach w ogóle będzie mieć miejsce, a nawet jeśli ostatecznie wystartuje, to będzie mocno skrócony do pierwotnej wersji.
W efekcie Schlein nie będzie w stanie zrealizować wszystkich planów, jakie miał na rok 2020. Nie zarobi też takich sum, jakie zakładał jeszcze kilka miesięcy temu. To wszystko skłania Australijczyka do tego, by pozostać na Wyspach w roku 2021.
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Billy Hamill
- Nawet jeśli do końca roku przywrócona zostanie swoboda przemieszczania się, to nie sądzę, abyśmy mogli wrócić do Australii. Chodzi mi chociażby o sprawy wizowe - przekazał Schlein za pośrednictwem strony Wolverhampton.
- Na ten moment będę startować przez kolejny sezon. Już poinformowałem działaczy Wolverhampton i Wolves, że planuję ścigać się w roku 2021. Nie będę jednak głośno krzyczeć na ten temat, bo nikt nie wie jak sprawy się potoczą - dodał Schlein.
Australijczyk planował też zorganizować turniej pożegnalny w związku ze swoim powrotem na Antypody. W obecnej sytuacji jego rozegranie najprawdopodobniej też zostanie przeniesione na rok 2021. - Nie rozmawiałem jeszcze z promotorem Wolverhampton na temat tej imprezy. Nawet jeśli wrócimy do normalnego funkcjonowania, to nie sądzę, że znajdziemy wolny termin na taki turniej w tym roku - podsumował Schlein.
Schlein w trakcie swojej kariery reprezentował też kilka klubów w Polsce - m.in. RKM Rybnik, Atlas Wrocław i Orzeł Łódź.
Czytaj także:
W Szwecji przegrywają z COVID-19
Gleb Czugunow powinien jechać jako junior
Czy jesteś zaskoczony decyzją Rory'ego Schleina? 
