Żużel. Denis Gizatullin: Nie chciałem zmieniać klubu. Kolejarz będzie w tym roku jeszcze mocniejszy [WYWIAD]

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Denis Gizatullin na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Denis Gizatullin na prowadzeniu

Reprezentant Rosji i zawodnik Kolejarza Opole, Denis Gizatullin, postanowił kolejny sezon spędzić w 2. lidze. Doświadczony żużlowiec na dobre zadomowił się w Opolu, a sezon 2020 będzie jego piątym z rzędu w Kolejarzu.

[b]

Bartłomiej Cieśla, WP SportoweFakty: Dlaczego zdecydował się pan na pozostanie w drużynie Kolejarza Opole? Nie było propozycji startów np. z 1. ligi?[/b]

Denis Gizatullin, zawodnik OK Bedmet Kolejarza Opole: Po prostu nie chciałem zmieniać klubu. W zespole Kolejarza z roku na rok robi się coraz fajniej i nie chce niczego zmieniać. Poza tym bardzo lubię miejscowy tor w Opolu.

Czyli można śmiało powiedzieć, że na dobre zadomowił się już pan w Opolu?

Chyba tak. Ponieważ będzie to mój piąty rok startów w tym klubie. Tyle czasu to ja nie byłem w żadnym innym klubie. Mam tam dużo znajomych, chce ich widzieć, rozmawiać z nimi, bardzo lubię również z nimi żartować. W istniejącej sytuacji, nie wiadomo kiedy zobaczymy się ponownie. Nie wiadomo także, kiedy wyjedziemy na tor w Opolu. Oby nastąpiło to jak najszybciej.

Jak podsumowałby pan swoją dotychczasową współpracę z trenerem Kolejarza Opole, Markiem Mrozem?

Odkąd przyszedłem do Kolejarza Opole, to Marek Mróz był zawsze. Zawsze mi pomagał, podpowiadał, kiedy tylko była taka potrzeba. Dobrze mi się z nim współpracuje. Znamy się już dość długo. Bardzo go lubię i szanuję.

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Billy Hamill

W ubiegłym sezonie w trakcie spotkań ligowych tworzył pan parę z Michałem Szczepaniakiem.

Michała Szczepaniaka także znam dość długo i dobrze się jeździło z nim w parze. Jest dobrym zawodnikiem. Fajnie się z nim współpracowało i komunikowało również poza torem.

Czy zrealizował pan wszystkie przedsezonowe założenia?

Przygotowywałem się tak jak zawsze, to co chciałem to zrealizowałem. Siedzieć w domu i trenować to nie jest to samo, co na sali gimnastycznej czy gdzieś indziej w terenie. A na motocyklu nie da się, niestety. Trochę jeździmy na motocyklu crossowym, ale to inny motor i zupełnie co innego. O tej porze już zawsze były zawody ligowe.

Ile motocykli przygotował pan na starty w polskiej drugiej lidze?

Motocykli mam tyle samo na ten sezon, co w minionym. Posiadam dwa kompletne motocykle. Są już w pełni przygotowane i tylko czekają, tak samo jak ja, na wyjazd na tor.

Jak ocenia pan siłę Kolejarza Opole w sezonie 2020?

Kolejarz Opole co roku staje się mocniejszy ze wszystkich stron. Zarząd klubu robi wszystko, żeby tak było, a wyniki były coraz lepsze. Uważam, że w tym roku zespół z Opola będzie mocniejszy i silniejszy niż w minionym sezonie.

Obecnie przez koronawirusa, żużlowcy mają w dalszym ciągu zakaz treningów. Co to oznacza dla pana jako żużlowca?

Dla nas żużlowców, to bardzo ciężki czas. Jazda na torze to najlepszy trening. Jesteśmy przyzwyczajeni, że o tej porze roku jeździmy, a teraz nawet nie wolno trenować, ale niestety nic nie poradzimy. Musimy dbać o siebie i bliskich. Wtedy szybciej to przejdzie i będziemy w końcu jeździć.

Podczas przerwy spowodowanej wirusem na całym świecie, postanowił pan wrócić do Rosji. Jak obecnie wygląda tam sytuacja?

Ja nawet nie zdążyłem przyjechać do Polski, bowiem po zakończeniu sezonu od razu wróciłem do Rosji. U nas sytuacja jest taka sama, jeśli chodzi o koronowirusa, jak na całym świecie. Jedyna różnica jest taka, że do nas przyszło to trochę później. Na szczęście radzimy sobie i sytuacja staje się coraz lepsza.

Dlaczego w takim kraju jak Rosja, ligowy żużel jest tylko w czterech miastach i nie jest tak popularny jak inne dyscypliny sportowe?

To jest bardzo bolesne pytanie. Po prostu, ktoś robił coś nie tak i dlatego nie możemy się ruszyć w stronę rozwoju żużla w naszym kraju. Kiedy to się zmieni, tego nie wiadomo. Wszyscy bardzo chcemy, żeby żużel był bardziej popularny w Rosji oraz to, żeby było dużo więcej drużyn niż jest obecnie.

Chciałby pan coś powiedzieć, tak od siebie, kibicom w Polsce, którzy cierpliwie czekają na rozpoczęcie sezonu żużlowego?

Chcę powiedzieć żebyście dbali o siebie i o swoje rodziny, żeby wszyscy byli zdrowi. Zdrowie jest najważniejsze. Trochę jeszcze cierpliwości i wszystko znowu się zacznie, mając na myśli oczywiście początek sezonu, na który wszyscy czekamy. Serdecznie pozdrawiam wszystkich kibiców z Opola.

Czytaj także: 
- Żużel. Lider Falubazu dokonał wyboru. Patryk Dudek bez ojca w parku maszyn 
- Żużel. Za Walaskiem pójdą następni? 

Źródło artykułu: