Żużel. Sezon na gościa? Zawodnicy chcą mieć gwarancję startów i nikt nic nie chce podpisać

Na razie, tylko Falubaz i Fogo Unia mają zakontraktowanych gości. Pozostałe kluby sondują rynek. Jest problem, bo najlepsi żużlowcy eWinner 1. Ligi chcą gwarancji startowych, a tych nikt nie chce dać.

Dariusz Ostafiński
Dariusz Ostafiński
Grzegorz Walasek na prowadzeniu WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Grzegorz Walasek na prowadzeniu
W tym sezonie, w związku z epidemią koronawirusa, PGE Ekstraliga zezwoliła klubom na zakontraktowanie dwóch gości z niższych lig. Mają oni stanowić rezerwę na wypadek zakażenia któregoś z zawodników. Podpisywanie umów z żużlowcami pierwszej i drugiej ligi na razie jednak idzie opornie. Jak dotąd jedynie Falubaz Zielona Góra (Grzegorz Walasek) i Fogo Unia Leszno (nazwisko trzymane jest w tajemnicy) mają po jednym gościu. Pozostali sondują.

- Topowi zawodnicy chcą wiedzieć, ile meczów pojadą - mówi nam Stanisław Chomski, trener Moje Bermudy Stali Gorzów. - Rozmawialiśmy z Walaskiem, podobnie jak inni kontraktowaliśmy się z Miedzińskim, ale sprawa rozbija się o gwarancję startów. U nas tymczasem sprawa wygląda jasno. Taki gość mógłby jechać, gdyby przytrafiła nam się choroba lub kontuzja.

Od jednego z działaczy słyszymy, że ruch na rynku może zrobić się większy, jeśli pod koniec maja okaże się, że któryś z zawodników ma dodatni wynik testu na COVID-19. Testom ma być poddanych 80 zawodników zakontraktowanych przez kluby PGE Ekstraligi. Mają one być przeprowadzone 25 maja. Wyniki powinny być następnego dnia. - Nie wiem, czy to cokolwiek zmieni. Po testach zostaną ponad dwa tygodnie do startu ligi, więc zakażeni zdążą wyzdrowieć - zauważa Chomski.

Mały ruch transferowy wśród gości może też brać się, stąd, że jednak kluby, na razie, wydają się nieźle zabezpieczone. Stal ma w odwodzie Marcusa Birkemose, którego na razie nie ściągała do Polski, bo nie było takiej potrzeby. Z kolei w takim Motorze Lublin jest Dawid Lampart, a przecież sporo mówi się też o tym, że w każdej chwili do jazdy może być gotowy Grzegorz Zengota. Unia ma mocne wsparcie w drugoligowych rezerwach Rawicza, gdzie jest, chociażby Jaimon Lidsey.

Poza wszystkim w pierwszej lidze nie ma zbyt wielu zawodników, którzy jakoś diametralnie zmieniliby układ sił w PGE Ekstralidze. Z ciekawych opcji do wzięcia są z pewnością Adrian Miedziński i Wiktor Kułakow (ten duet widzi u siebie Betard Sparta Wrocław). Reszta to niewiadome.

Czytaj także:
Dlaczego i jak ludzie ze Stali pokonali koronawirusa?
Sąd nad Pawlickim. Za chwilę znowu będzie tym jedynym


ZOBACZ WIDEO: Polska medalistka olimpijska pomaga seniorom w czasie epidemii. "Jeździliśmy i pytaliśmy, kto jakiej pomocy potrzebuje"


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy po testach na COVID-19 zwiększy się zainteresowanie kontraktami gości?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×