Pavlic wraca do składu Rudzików

Pod koniec czerwca Jurica Pavlic został zawieszony na 28 dni przez brytyjski klub Swindon Robins za zaniedbywanie obowiązków. Działacze Rudzików zapowiadali, że po okresie karencji zatrudnią nowego zawodnika, ale teraz zmienili zdanie i Chorwat powróci do składu ekipy z Blunsdon w czwartkowym meczu Elite League przeciwko Belle Vue Aces.

Właściciel zespołu z Abbey Stadium, Gary Patchett, marzył o pozyskaniu Adriana Miedzińskiego, ale dzięki wstawiennictwu kapitana Rudzików, Leigh Adamsa, zdecydował się on nie negocjować z Polakiem i dać Chorwatowi szansę zrehabilitowania się za nieodpowiedzialną postawę.

- Leigh miał bardzo duży udział w podjęciu przez nas tej decyzji. On także rozmawiał z Juricą i przekazał mu trochę swoich spostrzeżeń. Kiedy ja rozmawiałem z Chorwatem przez telefon, to na koniec rozmowy usłyszałem od niego, że chciałby pomóc Rudzikom w odzyskaniu tytułu mistrzowskiego. Cóż, wydaje mi się, że Jurica odpoczął i przemyślał swoje wcześniejsze postępowanie. Jestem zadowolony, że wraca, bo przecież lepiej go mieć w zespole niż nie mieć. Teraz ma on także coś do udowodnienia i mam nadzieję, że to wpłynie na jego dyspozycję - powiedział Alun Rossiter, menadżer Swindon Robins.

Przypominamy, że Rudziki w chwili obecnej zajmują 1. miejsce w tabeli Elite League. Team z hrabstwa Wiltshire zgromadził jak dotąd 54 punkty i o 5 "oczek" wyprzedza Wilki z Wolverhampton.

Komentarze (0)