Najpierw pandemia koronwirusa, a teraz aura może opóźnić start żużlowych rozgrywek w Polsce. Niestety organizacja meczów inauguracyjnej kolejki PGE Ekstraligi stoi pod dużym znakiem zapytania. Deszcz może padać prawie we wszystkich miastach, w których zaplanowano ściganie.
W piątek jako pierwszy ma się odbyć pojedynek Betard Sparty Wrocław z Motorem Lublin. Jednak prognozy pogody dla stolicy Dolnego Śląska nie są łaskawe. Synoptycy z portalu pogoda.wp.pl przewidują burze z opadami deszczu od godziny 14 aż do samego wieczora.
Podobnie prezentują się prognozy dla Częstochowy, gdzie wieczorem Eltrox Włókniarz ma podejmować MrGarden GKM Grudziądz. W Częstochowie opady mają jednak ustąpić około godziny 20:00.
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Billy Hamill
Być może kibice na inaugurację ligowego ścigania poczekają do niedzieli. Synoptycy dużo lepszą pogodę przewidują na niedzielę w Rybniku i Gorzowie Wielkopolskim. Na Śląsku, gdzie PGG ROW Rybnik podejmie RM Solar Falubaz Zielona Góra może jednak pojawić się deszcz. Bez opadów powinno być za to w Gorzowie, gdzie do rywalizacji przystąpią żużlowcy Moje Bermudy Stali i Fogo Unii Leszno.
Prognozy pogody:
Wrocław
Częstochowa
Rybnik
Gorzów