Zdunek Wybrzeże już w marcu wyjechało na tor. Żużlowcy wówczas odbyli dwa treningi pod okiem trenera Mirosława Berlińskiego. W planach były kolejne zajęcia, jednak pandemia koronawirusa sparaliżowała początek sezonu. Gdańszczanie po trzech miesiącach przerwy ponownie mogli zapoznać się z miejscowym owalem. Podczas treningu zostały spełnione wszystkie wymagania sanitarne.
Próbne okrążenia kręcili krajowi seniorzy: Kacper Gomólski, Krystian Pieszczek i Robert Chmiel, a także młodzieżowcy w osobach Karola Żupińskiego, Piotra Gryszpińskiego oraz Amadeusza Szulista. W dalszym ciągu do naszego kraju nie przyjechali obcokrajowcy, którzy w sezonie 2020 będą reprezentowali czerwono-biało-niebieskie barwy. Powinni zjawić się w Gdańsku pod koniec czerwca.
- Widać, że wszyscy zawodnicy palą się do jazdy. Do startu ligi mamy jeszcze sporo czasu i jestem spokojny o formę zawodników. Gdy termin inauguracji będzie się zbliżał, do Gdańska przyjadą również obcokrajowcy - powiedział szkoleniowiec gdańszczan. Jego podopieczni korzystali z ładnej pogody i testowali nawierzchnię toru znajdującego się przy ulicy Zawodników przez dwie godziny.
Zdunek Wybrzeże przygotowuje się do rozpoczęcia sezonu eWinner 1. Ligi. Już 11 lipca nad morze przyjedzie drużyna Unii Tarnów. Przesądzone jest, że Zdunek Wybrzeże przystąpi do rozgrywek w pełnym składzie, bowiem prezes Tadeusz Zdunek doszedł do porozumienia ze wszystkimi zawodnikami odnośnie nowych warunków kontraktowych.
Zobacz także: Żużel. MrGarden GKM - PGG ROW. W grudziądzkim obozie bez nerwowych ruchów. Kempiński stawia na tych samych zawodników
Zobacz także: Żużel. Fakty i liczby. Lambert już wyrównał wynik sprzed roku. 2700 ekstraligowych punktów Pedersena
ZOBACZ WIDEO Żużel. Lech Kędziora: Widziałem różne filmy z prezesem. Mam nadzieję, że nie spotka mnie los poprzedników