Żużel. Artur Mroczka: Na ciężkich, technicznych torach czuję się jak przysłowiowa ryba w wodzie
Artur Mroczka poprzedniego sezonu nie może zaliczyć do szczególnie udanych. Kontuzja na starcie rozgrywek pokrzyżowała ambitne plany zawodnika. Ostatecznie wystąpił on w zaledwie 7 meczach ligowych Unii Tarnów, zdobywając średnio 6 punktów na mecz.
- U mnie głód jazdy na żużlu jest zawsze, nawet tuż po zawodach, kiedy chciałbym pojechać kolejne wyścigi, ale w lidze jest ich tylko pięć. Nie pierwszy raz straciłem sezon i ta sytuacja nie była dla mnie nowością - powiedział w rozmowie z unia.tarnow.pl Artur Mroczka.
Wyniki Mroczki zdają się mówić, że pomimo powrotu na tor pod koniec ubiegłorocznej rundy zasadniczej, skutki złamania kości łódeczkowatej dawały o sobie cały czas znać. Teraz jednak wydaję się, że po problemach z ręką nie ma już śladu.
ZOBACZ WIDEO Madsen woził Przedpełskiego po płotach. Niektórzy nie są stworzeni do jazdy parą ze sobąW poprzednim sezonie nie wszyscy dawali tarnowianom szansę na awans do fazy play-off. Niektórzy widzieli ich nawet na ostatnim miejscu w tabeli. Ostatecznie odpadli w półfinale, ulegając w dwumeczu PGG ROW-owi Rybnik. Jakie plany na ten rok ma zespół z małopolski?
- Oczywiście jako drużyna jesteśmy nastawieni na walkę o jak najlepszy wynik, co wróży nie lada emocje. Każdy wie, że w Jaskółczym Gnieździe ciężko jest wygrać z nami, a to powoduje, że jesteśmy mocni. Wyjazd do przeciwnika zawsze budzi emocje i daje wiarę w zwycięstwo. Jaskółki latają wysoko - zapewnia Mroczka.
Na razie wiemy, że żużlowiec z Grudziądza będzie jeździł w barwach Unii Tarnów, jednak prawdopodobnie na tym się nie skończy. Zawodnik ma plan, aby wystartować w kilku ligach, ale również zaprezentować się jak najlepiej na polskich torach.
- Na pierwszym miejscu Unia Tarnów, ale już mogę powiedzieć, że jeżeli wszystko się uda, to będziecie mogli w tym sezonie obserwować moje występy w szwedzkiej Bauhaus-Ligan. Kolejny krok to mocno zaznaczyć swoją obecność w IMP. Chciałbym też wrócić do Anglii, która jest dla mnie stworzona. Ciężkie, techniczne tory, na których czuję się jak przysłowiowa ryba w wodzie - zdradził Artur Mroczka.
Czy zawodnikowi uda się wejść dobrze w sezon, przekonamy się już za niespełna 3 tygodnie. Unia Tarnów w pierwszej kolejce uda się do Gdańska, gdzie kontuzji w poprzednim sezonie doznał Artur Mroczka.
Zobacz także:
- Nie będzie remontu stadionu w Tarnowie. Miasto chce ciąć koszty
- MRGARDEN GKM. Drużyna dekady. Grudziądzanie jak we śnie. Dziesięć lat temu było to niemożliwe
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>