161 
Słabe wejście w sezon Maxa Fricke'a, brutalne zderzenie z PGE Ekstraligą Daniela Bewley'a i niepewna przyszłość Maksyma Drabika, na którym ciągle wisi widmo zawieszenia za złamanie procedury dopingowej. Te wszystkie aspekty złożyły się na to, że we Wrocławiu na gwałt zaczęto szukać planów awaryjnych i wyjścia z kłopotliwej sytuacji.
W czwartkowym magazynie Bez Hamulców trener wicemistrzów Polski - Dariusz Śledź wysyłał między wierszami sygnały, że w klubie trwają usilne starania, aby szybko załatać podziurawioną formację seniorską.
Rozpoczęto rozmowy z eWinner Apatorem Toruń w sprawie sprowadzenia na zasadach gościa Chrisa Holdera. W piątek dobito targu i Australijczyk wystąpi prawdopodobnie w barwach ekipy ze stolicy Dolnego Śląska już w niedzielnym meczu trzeciej kolejki przeciwko Eltrox Włókniarza w Częstochowie.
Co ciekawe działacze Sparty swoje pierwsze kroki skierowali do Wiktora Kułakowa, ale zdecydowali się na ich zdaniem pewniejszą opcję. Holder to przecież były mistrz świata, choć wielu uważa, że najlepsze lata ma już za sobą.
Wydaje się, że to świetna transakcja dla obu stron. Sparta zyskuje dużo pewniejszego żużlowca niż Bewley, a dodatkowo torunianie będą mogli się definitywnie upewnić, czy warto zawracać sobie dalej głowę starszym z braci, jeśli wielki faworyt eWinner 1. Ligi zrealizuje cel i powróci w szeregi najlepszych drużyn w kraju.
CZYTAJ TAKŻE:
W Canal+ liczyli na większy głód żużla po lokaucie
CZYTAJ TAKŻE: Trener Falubazu: To była masakra
ZOBACZ WIDEO Piękne wyścigi i groźne upadki. Zobacz kronikę 2. kolejki PGE Ekstraligi
Rozwiń odpowiedzi (1) 
