Sergiusz Ryczel współpracował z TVN i TVN24 od 2002 roku, a cztery lata później zaczął działać w platformie N, którą uruchomił ówczesny właściciel TVN-u. Następnie (po fuzji N z Cyfrą+) nadal pracował przy tematach sportowych w nc+ (od września 2019 r to platforma Canal+).
Teraz jego misja w redakcji sportowej Canal+ dobiegła końca. O odejściu Ryczel nie chce rozmawiać. - Wolę tego nie komentować. Rozwiązaliśmy umowę za porozumieniem stron - powiedział, cytowany przez press.pl.
Nieco więcej w tej sprawie przekazał Michał Kołodziejczyk, dyrektor redakcji sportowej Canal+. Potwierdził, że Ryczel odchodzi za porozumieniem stron. - To nie była inicjatywa pana Sergiusza - dodał. Powodów takiej decyzji jednak nie wyjawił.
W ostatnich latach Ryczel był członkiem redakcji sportowej Canal+. Spełniał się w roli prezentera i komentatora PGE Ekstraligi. Odpowiadał też m.in. za serwisy sportowe czy relacjonowanie meczów i zgrupowań piłkarskiej reprezentacji Polski.
Już wcześniej doszło do kilku ruchów kadrowych w redakcji sportowej Canal+. Opuścili ją Gabriel Waliszko i Jakub Zborowski. Obydwaj działali podczas meczów najwyższej żużlowej klasy rozgrywkowej. Szeregi redakcji zasilił z kolei Maciej Noskowicz.
Czytaj także:
- Godziny meczów 7. kolejki PGE Ekstraligi. Hit w Częstochowie 26 lipca
- Fogo Unia już czwarty sezon leje wszystkich. Prezesa klubu pytamy o przepis na złoto
ZOBACZ WIDEO To się Patryk Dudek zagotował: Swoje jaja mam, a tata będzie ze mną tak długo jak będzie chciał